Ktoś się u mnie pytał czy Lykkefund sama się oczyszcza, odpowiedziałam że tak, ale teraz widzę że jednak nie, więc prostuję żeby nie wprowadzić w błąd przyszłych amatorów tej róży.
U mnie pada od nocy, nawet sporo. Ale się cieszę.
Co do amatorów czereśni to u mnie na osiedlu u kogoś widziałam zamontowaną w koronie atrapę sporego ptaszydła. Może wypróbuj taki sposób?
Jola u mnie też teraz pada, mam już dwa zbiorniki po 1m3 napełnione teraz leje do podziemnego
Wstawiam zdjęcie mojej czereśni
trochę słabo widać, przesadziłam ją na rabatę przy tarasie , niech da nam trochę cienia jak podrośnie bo tam patelnia
Dziękuję za zdjęcie twojej czereśni. Dobrze zniosła przesadzanie skoro ma tyle owoców.
Patrzę na te róże i patrzę, co jedna to ładniejsza. A ja nie mam miejsca . Dinky jestem w stanie sobie sobie wyobrazić bo mam Red Leonardo. Mój Sibelius szykuje się do kwitnienia, zaczął otwierać pierwsze kwiaty. Czekam z zaciekawieniem co on za jeden.