Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród na piasku i z wielkim murem

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogród na piasku i z wielkim murem

inka74 07:04, 19 mar 2019


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15016
Dereń będzie cały w kwiatach. Ładnie zapączkowany. Teraz tylko kciuki trzeba trzymać coby mrozu nie było. Serbów współczuję. Mam nadzieję, że resztę uda się uratować. A róże - pędy może pokaż i poproś Ewę-Andę o podpowiedź, co to może być. Z bruzdownicą nie pomogę. Też u mnie się pojawia ale co roku w innym miejscu na różach.
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
mirkaka 15:17, 26 mar 2019


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 9528
Czytam o stratach w serbach A nie myślisz że to mogło być dlatego, że kopane były z gruntu i miały obciętą bryłę korzeniową,
Iglaki trudno się przyjmują po przesadzeniu.
____________________
Mirka Wszystkiego po trochu pomorskie
Alicja169 16:37, 26 mar 2019


Dołączył: 24 mar 2015
Posty: 5105
Moje serby są u mnie 4 lata, wydawało się, że wspaniale rosną, z drzewek o wysokości
1,40 cm wyrosły na ponad 4 metrowe drzewa i nagle...w tym roku zauważyłam te niepokojące objawy.
Dałam już dwie serie preparatu zaleconego przez Mazana no i czekam.
Z niepokojem patrzę na nie, byłaby to ogromna strata, gdyby nie udało się ich uratować.
W tym roku praca w ogrodzie mnie przerasta, nie daję rady
Wyjrzałam przez okno a tam..............śnieżyca
____________________
Otrzymaliśmy życie bez instrukcji obsługi. Ogród na piasku i z wielkim murem
mirkaka 17:31, 26 mar 2019


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 9528
Alicja169 napisał(a)
Moje serby są u mnie 4 lata, wydawało się, że wspaniale rosną, z drzewek o wysokości
1,40 cm wyrosły na ponad 4 metrowe drzewa i nagle...w tym roku zauważyłam te niepokojące objawy.
Dałam już dwie serie preparatu zaleconego przez Mazana no i czekam.
Z niepokojem patrzę na nie, byłaby to ogromna strata, gdyby nie udało się ich uratować.
W tym roku praca w ogrodzie mnie przerasta, nie daję rady
Wyjrzałam przez okno a tam..............śnieżyca


Mam takie same uczucia co do nadmiaru pracy, nie daję rady.
U nas jeszcze sniegu nie ma ale jest strasznie zimno i wichura
____________________
Mirka Wszystkiego po trochu pomorskie
Nowa12 19:02, 26 mar 2019


Dołączył: 05 lis 2016
Posty: 11110
A co tu takie zniechęcenie. To tylko dzisiaj biegun zimma w kraju a od jutro coraz cieplej.
Szkoda serbów bo to piękne iglaki ale może się pozbierają.
____________________
Aga - Górny Śląsk Mój ogrodowy pamiętnik
Agania 14:17, 27 mar 2019


Dołączył: 06 wrz 2013
Posty: 26053
Alicja169 napisał(a)
Brak silnej woli? ...jasne, że brak, a co tam.. miało nie być siewu...są małe roślinki, pomidory, sałata, i inne, całe parapety, stoły itp. zastawione


Sieweczek ci tu dostatek...ja nie mam takiego rozpędu

U mnie problem xzbukszpananmi, u Ciebie z serbami...współczuję
____________________
Agata - Ogrodowe radości i rozterki - ogród Agani | Wizytówka Radości Agani | Dolomity Super Ski
anka_ 14:24, 27 mar 2019


Dołączył: 24 sty 2012
Posty: 5340
Rany... a wydawało mi się, że serby to takie bezproblemowe są. Trzymam kciuki za powodzenie ich ratowania.

Ilość wysiewów imponująca. Ja jeszcze nawet nie zaczęłam.
____________________
Anka Kiedyś będzie tu ogród "Będziesz mieć w życiu ciężkie chwile, ale to one własnie zawsze są tym, co pozwala otworzyć oczy na znaczące rzeczy w twym życiu, których wcześniej nie mogłeś dostrzec" Robin Williams
zoja 14:33, 27 mar 2019


Dołączył: 31 sty 2016
Posty: 12471
Alicja169 napisał(a)
Moje serby są u mnie 4 lata, wydawało się, że wspaniale rosną, z drzewek o wysokości
1,40 cm wyrosły na ponad 4 metrowe drzewa i nagle...w tym roku zauważyłam te niepokojące objawy.
Dałam już dwie serie preparatu zaleconego przez Mazana no i czekam.
Z niepokojem patrzę na nie, byłaby to ogromna strata, gdyby nie udało się ich uratować.
W tym roku praca w ogrodzie mnie przerasta, nie daję rady
Wyjrzałam przez okno a tam..............śnieżyca


takie straty bolą najbardziej - jak się człowiek przyzwyczai to coś postanawia zniknąć

ja jeszcze sezon się nie zaczął a już sobie sama śrubę przykręcam - plany zmniejszam i patrzę na mniej absorbujące rozwiązania...

...a wiesz częściowo dlaczego? bo zauważyłam, że dla domowników (nie eM) stało się oczywiste, że ja im upiększam otoczenie, a sami palcem nie kiwną - zamiast się włączyć to rosną ich oczekiwania... mój plan zakłada utrzymanie tego co jest i może jeszcze kilka drobnych zmian, ale wkurzyłam się (zwłaszcza widząc efekty własnej pracy na cudzym FB jako jego ogródek - zakaz wprowadziłam, ale niesmak pozostał
____________________
zoja Ukojenie, wizytówka
Milka 05:35, 28 mar 2019


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Alu, nie dziwię się, że czujesz zmęczenie, ogarnianie ogrodu wiosną, to nie lada wyzwanie dla nas. A Ty kochana jeszcze tyle wysiewasz, pikujesz, ratujesz serby. Pogoda też kapryśna, ale bliżej już ciepełko jednak, to jak piszesz u mnie, odetchniemy i będziemy się cieszyć
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
Alicja169 21:19, 29 mar 2019


Dołączył: 24 mar 2015
Posty: 5105
inka74 napisał(a)
Dereń będzie cały w kwiatach. Ładnie zapączkowany. Teraz tylko kciuki trzeba trzymać coby mrozu nie było. Serbów współczuję. Mam nadzieję, że resztę uda się uratować. A róże - pędy może pokaż i poproś Ewę-Andę o podpowiedź, co to może być. Z bruzdownicą nie pomogę. Też u mnie się pojawia ale co roku w innym miejscu na różach.


Dereń rzeczywiście ładnie zapączkowany
A tu dereń jadalny, ładnie kwitnie, choć sam kwiat nie taki urokliwy
____________________
Otrzymaliśmy życie bez instrukcji obsługi. Ogród na piasku i z wielkim murem
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies