Drobniutki piasek pod basen byłby ok, ale grubszy czy też żwirek to już nie, bo pomijając niewygodę, myślę że dno by nie wytrzymało.
U nas basen jest rozkładany na tarasie, ale mamy tam teraz beton. Na beton kładziemy specjalną matę podbasenową (foliową) i na to basen. Minus - twardo w tyłek.
Jak taras zyska nawierzchnię to basen będzie musiał zmienić miejsce. Może na placyk ogniskowy. Latem kiedy jest sezon basenowy, ognisk nie robimy bo za gorąco. Tam są płyty chodnikowe i żwirek. Można na nie położyć kawałek wykładziny dywanowej na to matę foliową, basen i będzie luksusowo

Zapomniałam dodać, że piasek to będzie się do wody wnosił. A kiedy basen już złożycie po sezonie, to ten piaszczysty placyk, jesienny wiatr rozniesie po całym ogrodzie, że o oknach i szczelinach w deskach kompozytowych już nie wspomnę.

Co do wiatru, ostatnio wybierałam suche kwiatki hortensji z drewutni. A one rosną z zupełnie przeciwnej strony domu.

Czytając Wasze "za i przeciw" różnym opcjom dochodzę do wniosku, że najlepiej byłoby zrobić taki podest z desek kompozytowych. Nic by się nie nosiło do wody i byłoby wygodnie dzieciom. A i ja czasem nie gardzę taką kałużą wody
Fajnie pomyśleć o basenie jak za oknem śnieg pada

Teraz trudno w to uwierzyć, ale niedługo będzie tak

Optymistka

marzena_perkowska napisał(a)

Optymistka

Staram się

Nie no, końca świata chyba mimo wszystko nie będzie więc wiosna przecież w końcu przyjdzie To nie optymizm a zwykły realizm Ach kolory, jeszcze chwila

Co do basenu to jak pisałam u kogoś na forum widziałam, ze kładą sztuczną trawe, ale chyba nie do końca wyjaśniłam, ze na piach jak juz zostanie złożony basen - po to zeby nie rozwiewało. Pole piasku moze miec wymiar basenu - nanoszenia piasku bym sie nie obawiała. Dokładnie tak samo jak z trawą - tez sie nosi. Wystarczy mniejszy basen i w nim płukac nogi jesli komus zalezy, a jak nie to odkurzaczem do basenów po dnie i po sprawie.
Jedni z moich sąsiadów stawiają chyba basen na tarasie. Moze to i niezłe rozwiązanie zrobić "podkład" z kompozytu.

Kiedyś widziałam w "Mai w ogrodzie" basen postawiony na tarasie z desek kompozytowych, ale taras był specjalnie wzmocniony pod basenem, zagęszczone były legary.
Chyba będzie tak, że zdejmiemy darń i wtedy zadecydujemy co zrobić na tym placyku. Docelowo moim marzeniem jest, żeby był on z kostki granitowej. Ale to dalekie plany, na pewno nie na ten rok.

Tymczasem poświęciłam chwilę na zaplanowanie rabaty wzdłuż płotu i rabaty trawiastej. Wiem, że nie będzie to wyglądało jak na obrazku, ale wstępny zarys jest.
Wzdłuż płotu są już posadzone graby. Do nich dosadzę hortensje. Zdecydowałam się na Polar Bear i Magical Moonlight. Przed nimi jakieś trawki, pewnie stipa.

Na trawiastej rosną 3 brzozy, do nich dosadzę 3 miskanty, nie chcę, żeby były bardzo wysokie, zastanawiam się nad odmianą, może malepartus?
Poza tym rozplenice, stipa, werbena, rozchodnik, krwawnik, itp. Wydaje mi się, że ta rabata będzie ładna nie wcześniej niż w lipcu, przydało by się coś jeszcze co będzie jej dodawać urody wiosną.

też widziałam ten odcinek Mai, nawet pokazywałam mojemu eM