Uwierz mi, po tych papryczkach nie tylko język ale i cale podniebienie i część przełyku solidnie piecze.
Ale ja tego nie jem bo nie mogę - to wszystko dla męża
Aganiu, ja do swojego sosu używałam:
Naga Jolokia - 1.041.427 w skali Scoville'a - szt. 4
Piri Piri - 175 000 - ok 50 małych papryczek
no i te podłużne chili (nie do końca znam wartość w skali Scoville'a
ale około 50 000.
Ja teraz miałam ponad 40 słoiczków po musztardzie i kilka zwykłych dżemowych.
Ale mój sos wyszedł taki, że nie jestem w stanie go zjeść (mój mąż i znajomi taki lubią) a dla siebie zrobiłam sos z pieczonej papryki z dodatkiem właśnie tylko 4 papryczek, żeby nie był taki słodki tylko miał w sobie nutkę pikantności.
A teraz nie mogę go jeść bo jestem na diecie