Zycze Ci tego )) mogłoby tak byc pieknie do konca listopada ))

U mnie inna kolejność faz :
najpierw faza przerażenia, później faza pogodzenia się z losem sprzątaczki...połączona z fazą potykania się o wszystko ale będzie jeszcze lepiej bo wiatrołap muszę opróżnić i przenieść gdzieś wszystko do góry, tylko gdzie??
a później to już faza zniecierpliwienia do granic wytrzymałości

Dzięki, dlatego myślę o Świętach, czyli przenoszę się w czasoprzestrzeni do momentu gdy będzie już po wszystkim

Szukałam dzisiaj przyprawy do pierników i nie dostałam

Szukałam dzisiaj przyprawy do pierników i nie dostałam

Karola kupiłam. Wszystko mam, dzisiaj pieczemy
Kuba znowu chory. Był w przedszkolu całe 3 dni po anginie co siedział dwa tygodnie w domu.
Dzisiaj byliśmy u lekarza

macham ))) lenia mam )))