pewnie, że ci się zmieni - wstaję, siusiu, kawa w łapkę i biegiem do ogrodu, szybka kontrola, a potem siadam, delektuję się kawą, ciszą i ogrodem... chwilo trwaj!!!
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
O boshee to tak jak ja, wstaję o piątej, kawusia delektuję się ta kawusią z dobre pół godziny a to co na dworze o tej rannej porze to boskie jest po prostu
No aż mi się rymneło, no
No ja nocny marek jestem. Lubie pracować w nocy, cisza, spokój , nikt nie przeszkadza. Za to rano ciężko mi wstać. Chociaż muszę przyznać racje ze Ogrod o poranku ma swoje niepowtarzalne uroki. Ale rzadko zdarza mi się tym delektować.
Rechot żab uwielbiam.
____________________
Skarbonkowy ogródek Symetryczny, poukładany, biało-żółty... będzie