Miro - pod rodki bardzo ważne są liście i igliwie. Siarka granulowana kupiona była w sklepie dla rolników - wór 25kg. Zadaniem siarki jest powolne zakwaszanie na przyszłość. W ziemi pomału rozkłada się po roku do 5 lat. Zazwyczaj w momencie sadzenia używamy kwaśnego podłoża (dlatego polecam zakupić na start kilka worków podłoża pod borówki lub rodki). W skład tego podłoża wchodzi torf wysoki=kwaśny. Niestety po roku już nie jest kwaśny, a wypłukany. Taka natura kwaśnego torfu. I w tym momencie akurat siarka przejmuje zadanie zakwaszenia. Po kilku latach przy dobrze przygotowanym podłożu funkcję zakwaszania przejmuje mikoryza. Pozostaje tylko ściółkowanie liśćmi, igliwiem, kawą. Raz na 3 lata rozłożenie min.6-cio miesięcznych końskich bobków (bez słomy).
Przy bardzo wysokim ph (np.7,5) macierzystej gleby dół musi być odpowiednio szeroki, tak by zminimalizować podsiąk z gleby do ściółki rodka. Wtedy ważne jest pilotowanie ph i w razie czego co np.4-5 lat przemieszanie siarki z wierzchnią warstwą w celu utrzymania ph. Nie lejemy żadnej wody z kapusty i ogórków kiszonych (czasami czytam o takich praktykach

), bo ta woda zawiera przecież sól!
Nie jest to skomplikowana procedura. W praktyce chodzi głównie o to by utrzymać przy życiu grzybnię/mikoryzę, która to "karmi" wszelkie kwaśnoluby. Na glebach leśnych jest to proste zadanie. Na ziemiach pouprawnych trzeba się wysilić.