To bardzo ciekawe,a czy jest sposób żeby anabelki mniej się kładły?

No proszę Beatka się znalazła a miałam Cię wołać abyś te bambosz zimowe zdjęła i przyleciała na instruktaż ciachania

Tes cieszę się żeś poważna ale podejrzewam, że Toszka leży na laptopie ze śmiechu

Podstawą jest wycinanie wszystkich cieńszych niż ołówek gałązek, zostawianie zwłaszcza pionowych i wyprowadzenie krzaka na niby nóżce.

Przyznam się, ze oporna jest tylko moja Vanilka... ale może dlatego, ze kupiłam ostatniego koślawca i ów koslawiec nie miał ani jednej pionowej gałązki tylko poziome jak pająk. No i już 3 rok nijak mi nie wychodzi podniesienie jej w nóżkę

Toszka a wrzuciłabyś jakieś zdjęcie bez listnej czy też z kwiatami hortki idealnej please wydaje mi się, że mniej więcej rozumiem o co chodzi ale wiadomo ...

Poszłam popatrzeć na moje hortki i mnie oświeciło, w temacie uzyskania hortki na nóżce.
Spróbuję ukorzenić taki długaśny, prosty i gruby patyk, żeby od razu był "wyprowadzony".