m_gocha
21:20, 24 lut 2017

Dołączył: 13 maj 2014
Posty: 3544
Jak przyjdzie czas cięcia hortensji (czyli gdy zakwitają forsycje i krokusy)wyciąć wszystkie pędy cienkie, słabe, powykrzywiane etc. Zostawić 3 najładniejsze pędy - jeżeli są na nich boczne gałązki wyciąć przy samym pędzie (tak aby były gołe pędy) - ewentualnie zostawić jak są ładne rozkrzewienia na górnych częściach pędów (mogą być zaczątkiem korony, ale to raczej przy młodych krzewach tego nie będzie). Zapleść "warkocz" z tych trzech pędów do takiej wysokości jak wysoką chce się mieć nóżkę. Ściąć pędy zostawiając ponad zaplecieniem kilkucentymetrowe pędy (tak aby były tam po 2-3 oczka). Można lekko związać koniec warkocza, żeby się nie rozplótł. Można też warkocz podwiązać do palika aby trzymał pion. Z tych 2-3 oczek będą nowe pędy z kwiatostanami. W kolejnych latach znów przyciąć ale ciut wyżej i ten sposób ukształtuje się ładna korona. Jeżeli bedą się pojawiać nowe pędy na warkoczu to od razu wyłamywać jak tylko się pokażą (a na pewno się pokażą)
Na hortensji Ani pokazałam przykładowe pędy do zostawienia i do zaplecienia
a to mój rysunek instruktażowy
PS. Aniu za chwilę usunę aby Ci nie zaśmiecać wątku
Na hortensji Ani pokazałam przykładowe pędy do zostawienia i do zaplecienia
a to mój rysunek instruktażowy

PS. Aniu za chwilę usunę aby Ci nie zaśmiecać wątku
____________________
Ogrodowy miszmasz... pod kontrolą ;)
Ogrodowy miszmasz... pod kontrolą ;)