Toszka
08:53, 31 mar 2016
Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
to zostaw te obrzeża tak jak są (będziesz miała po czym chodzić, by nie deptać roślin i rabaty). Korą zakryjesz kostkę. Poszerz rabatę a krawędź wykancikujesz.
Tez mam kostkę na krawędzi trawnika, bo primo - psy czasami się zapędzą i szlag kancik trafi; secundo - łatwiej mi się kosi trawę jak jedno (no, dobra - dwa) kółka prowadzę po kostce. Nie muszę bród docinać, bom leniwa.
Akurat obrzeże przy bukowej rabacie może oddzielić kwaśne podłoże dla azalii. Korą zasypiesz kostkę i bedzie git
Korzenie wiśni są głębiej niż kostka - co się martwisz
Naszykuj rabatę dla hortek i zapomnij o kostce. Może kiedyś postanowisz coś obrzezić to będzie skąd kostkę brać
pamiętaj - znajduj plusy w minusach
Tez mam kostkę na krawędzi trawnika, bo primo - psy czasami się zapędzą i szlag kancik trafi; secundo - łatwiej mi się kosi trawę jak jedno (no, dobra - dwa) kółka prowadzę po kostce. Nie muszę bród docinać, bom leniwa.
Akurat obrzeże przy bukowej rabacie może oddzielić kwaśne podłoże dla azalii. Korą zasypiesz kostkę i bedzie git

Korzenie wiśni są głębiej niż kostka - co się martwisz


pamiętaj - znajduj plusy w minusach

____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)