Toszko, jak już rozwinęła sie dyskusja na temat ziemi i ściółkowania rabat powiedz mi proszę czy mogę pod kwasoluby:głównie rodki ale i magnolię, tuje, rozsypać popiół ze spalonych jałowców?
Popiół bez żadnych dodatków, palony był tylko jałowiec.
Dobrze rozumiem że teraz jest czas żeby rozłożyć przekompostowany obornik koński na rabatach?
Cześć Aniu
____________________
Skarbonkowy ogródek Symetryczny, poukładany, biało-żółty... będzie
Dziewczyny, nie żebym się znała, ale z tego co wyczytałam na temat kwaśnego kompostu, to popiołu do niego nie należy dawać, bo odkwasza, tak samo większość gnojówek nie nadaje się pod kwaśnoluby, bo za bardzo zasadowa.
Podobno tylko gnojówką z mniszka lekarskiego można podlewać.
Ja w tym roku nastawiłam sobie taką pryzmę - dałam do niej tylko liście, igły, trochę skoszonej trawy dla przyśpieszenia procesu. Podlewam deszczówką, przerzucam, od czasu do czasu mocznikiem. Co z tego będzie - zobaczymy.
Popiół absolutnie nie, bo jest silnie zasadowy.
Obornik rozkładamy jak wierzchnia warstwa ziemi przemarznie. Jesli teraz to trzeba przemieszać z wierzchnią warstwą ziemi (ale musi być przekompostowany) + hemoglobina. Pod rodki można położyć pączki końskie, ale bez słomy!
Kładzie się świeży obornik jak temperatury spadną poniżej zera, choćby po to, by świeży obornik nie stał się domem jakiegoś robactwa
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Asiu, pod kwaśne brakuje obornika i kory.
Trawa też jest zasadowa. Gnojówka może być ze skrzypu, rabarbaru, szczawiu z dodatkiem soku z pomidorów (ta wodnista część, którą odparowujemy przy przecierach).
Wyjaśnijmy tylko sobie, że nie jest tak łatwo uzyskać kwaśny kompost. Możemy jedynie starać się uzyskać niezasadową materię organiczną dla mikoryzy, która to zakwasza i wspomaga wytworzenie się wszelkich reakcji chemicznych typowych dla kwasnej gleby, np. kationy ujemne charakterystyczne dla kwaśnej gleby.
Jeśli którejś z was uda się namierzyć mączkę granitową (kwaśną) to proszę o cynk
Wyjaśniam tylko, że cały czas piszę o warunkach pod kwaśną rabatę na glebach ogrodowych, które z natury (lub po ingerencji człowieka) nie są kwaśne.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Aaaa, wszystkie te hostorie cyckowo-nerkowe znam jak najbardziej. Myślałam, że Ty jakieś moje "cycki" masz na myśli, ale ja wczoraj sponiewierana ogrodowo do chałupy wróciłam i mózgownica też mi się od ter roboty sponiewierała, tak więc proces myślowy mnie się mocno wydłużył.