Aniu i jak zwykle czegoś się dowiedziałam u Ciebie, nie wiedziałam, że carexom kwiatki trzeba obrywać no to już wiem co muszę zrobić popołudniu
buziaki zostawiam
pięknie wszystko ruszyło!!!!

Wszystko ładnie startuje Zatrzymałam się przy grujeczniku i wiązie, bo zawsze mi się podobały, a nie mam. A gdyby tak wykopać jedną sosnę u mnie , co urodą nie grzeszy, byłoby miejsce na któreś drzewko...

Ile ja się naszukałam ogrodów, żeby do Ciebie dotrzeć i zobaczyć odpowiedź, za nic nie mogłam sobie przypomnieć w jakim ogrodzie go widziałam ale jestem i dziękuję za odpowiedź. No właśnie znalazłam w jednej szkołce piękny okaz i tak właśnie natchnęło mnie żeby posadzić go na środku rabaty koła, a wokół niego rośliny, tylko z tego co napisałaś, czy jest szansa w ogóle żeby coś przy nim rosło?

Makusia napisał(a)

Ruszyła mi miodunka! I od razu postanowiła kwitnąć! A z robala Kopytnik wyłaniają się całkiem przyzwoite listki

Mam chyba tę samą odmianę miodunki, co Makusia.
Kopytnik chyba przeszedł do historii mego ogrodu. Żadnej karty nie zapisał.

beata_m napisał(a)

Aniu i jak zwykle czegoś się dowiedziałam u Ciebie, nie wiedziałam, że carexom kwiatki trzeba obrywać no to już wiem co muszę zrobić popołudniu
buziaki zostawiam
pięknie wszystko ruszyło!!!!

No widzisz Beatko też tego nie wiedziałam


Anulko pięknie Ci wszystko rośnie jak na drożdżach,wstecz już raczej nie przeczytam ale na bieżąco będę podglądać

Macham wiosennie

Ogród pięknie wygląda. O grujeczniku kiedyś myślałam, ale nie mam na niego miejsca. I czegoś nowego się dowiedziałam.
W sobotę będę miała co obrywać. A tak mi się podobały te kwiatki carexów...

Miodunka urocza

Przepiekna wiosna zawitała do Twojego ogrodu

Kasiu, w tym pięknym stanie w którym obecnie jesteś, nawet skleroza będzie Ci wybaczona

Monia, moje też jakoś tak posadzone. Ja jednak cały czas uważam, że to za małe odległości Się zobaczy

Magda ach ten wiąz wodopijca Też go kofffam mimo, że się panoszy z korzeniami

Mircia jak Ci się Miodunki gdzieś następnym razem zapodzieją, to wpadnij na kaffę to ukopiemy

Bea też nie wiedziałam W zeszłym roku też nie oberwałam i przeżyły Czyli kwiatek nie równa się śmierć
Hej Martyno ja tam sosen nie lubię

Paula teren pod Wiązem będzie więc poletkiem eksperymentalnym Zapytaj Toszkę ona też go ma i pewno coś tam pod nim posadziła, może się pochwali

Haniu ten kopytnik u mnie też bardzo wolno przyrasta ale podobno taka jego cecha. Mam zamiar w tym roku go pogrupować, bo rośnie na wszystkich frontach Porządek musi być

Agnieszko Grujecznik jest uroczy Polecam

Hej Aniu z Raju

Marta, Dominika

Bogdzia, Edyta dzięki

Tu anbu, tam anbu, a ja z refleksem szachisty odkryłam Cię w "Naszych ogrodach"! Obejrzałam. I się zachwyciłam i pozdrawiam

beata_m napisał(a)

Aniu i jak zwykle czegoś się dowiedziałam u Ciebie, nie wiedziałam, że carexom kwiatki trzeba obrywać no to już wiem co muszę zrobić popołudniu
buziaki zostawiam
pięknie wszystko ruszyło!!!!

Też nie wiedziałam....a kwitną mi na całego.