Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród Ani :)

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogród Ani :)

frezja 13:45, 26 cze 2018


Dołączył: 01 kwi 2014
Posty: 11313
anbu napisał(a)
He he dobre Toszka
Znam przepisy Mogę napisać do Rzecznika Praw Konsumentów, ewentualnie wnieść sprawę do sądu. Gra nie warta ani moich pieniędzy, ani moich nerwów



Napisz, że działasz na forum ogrodowym i nagłośnisz sprawę..
____________________
Ewa - Ogrodowy song
frezja 13:51, 26 cze 2018


Dołączył: 01 kwi 2014
Posty: 11313
Toszka napisał(a)
Za sąd konsumencki nic nie płaciliśmy. Złożylismy pismo i wyrok zapadł na naszą korzyść. Spawa może przeciągnąć się, kiedy przegrana strona odwołuje się do wyższej instancji. Tylko co na swoją obronę w tym momencie może mieć sklep? Powinni przeprosić za pomyłkę i wymienić towar. Wiele sklepów, szkółek przysyła prawidłowy i nawet nie chce zwrotu poprzedniego (z jakiś tam swoich powodów).

Większość sprzedawców liczy właśnie na to, że odpuścimy i wystraszymy się kosztów. Nie lubię na Polskę narzekać, ale niestety, tu, jesteśmy jeszcze mocno do tyłu


"Wiele sklepów, szkółek przysyła prawidłowy i nawet nie chce zwrotu poprzedniego (z jakiś tam swoich powodów)."

Miałam dwie takie sytuacje z odrębnych sklepów (nawet na all)..dosyłali właściwe rośliny i jeszcze przepraszali. Dzisiaj przepraszał mnie Kaufland..taka historia z zepsutą żywnością.
____________________
Ewa - Ogrodowy song
Toszka 19:10, 26 cze 2018


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Często powtarzam, że ten nie popełnia błędów, kto nie robi nic... Zdarzają się wpadki. To ludzkie. Jednak postawa tego sprzedawcy to strzelanie sobie w stopę i tyle. Uważam, że nazwa sklepu powinna być podana do publicznej wiadomości, choćby po to, aby potencjalni chętni wiedzieli, że kupują na własne ryzyko.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
jolanka 19:39, 26 cze 2018


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16456
Tez tak myślę jak Toszka. To jedyne lekarstwo na nieuczciwych sprzedawcow, rzetelna publiczna informacja.
____________________
jolanka ogród z uśmiechem
natka098 11:31, 27 cze 2018


Dołączył: 12 cze 2016
Posty: 1795
Aniu wstawiłam u sobie zdjęcia hortek.
____________________
Natalia - Mój zakątek
Tess 13:22, 27 cze 2018


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12089
jolanka napisał(a)
Tez tak myślę jak Toszka. To jedyne lekarstwo na nieuczciwych sprzedawcow, rzetelna publiczna informacja.

Publiczna czyli na forum O.? Może być ciężko Onegdaj oberwałam mocno za taka rzetelną publiczną informację
____________________
Pozdrawiam:) Teresa W Gąszczu u Tess oraz Ogród nad Rozlewiskiem Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
Toszka 13:32, 27 cze 2018


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Kiedyś był na O. wątek o niepolecanych szkółkach/sklepach. Prawdopodobnie presja tychże na Szefową była tak wielka, że watek zniknął
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
malgol 13:36, 27 cze 2018


Dołączył: 17 cze 2015
Posty: 5860
Ale jak to mówią prawdziwa cnota krytyki się nie boi wiec o co im chodzi?
____________________
Gosia -Mój ogród pod lasem Wizytówka
Anda 13:37, 27 cze 2018


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 33471
A czy to jest zgodne z polskim prawem? To przecież tylko fakt, a nie oczernianie, że szkółka/sklep xy nie uznaje reklamacji.
Tutaj na forach już nie raz czytałam, które sklepy są niepolecane.
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
Sonka 08:37, 28 cze 2018


Dołączył: 29 lut 2012
Posty: 2250
Przeczytałam dyskusję o hortkach i powiem tak, mam ich kilka rodzajów i jak dla mnie w ogrodzie zostają Vanilki, są pięknie malinowe,świetnie rosną na dobrze przygotowanym gruncie w miejscu eksponowanym i podziwiane przez spacerowiczów i innych osób z ulicy, zostają Pinki Vinki, też je lubię , są niekłopotliwe ale moją hortensją można powiedzieć nr 1 jest Phantom, duża pełna ale nie opada ma sztywne pędy i to ją właśnie w tym roku rozmnożyłam dla siebie, VF też, ale dla mieszkańców i znajomych.Mój ogród to już jest busz i muszę część roślin usunąć. Kiedy w Nl w szkólce zobaczyłam Phantoma, po powrocie szukałam u nas, kupiłam i stwierdzam po kilku sezonach, że jest świetna.
____________________
Ogrodowa terapia - ogród z periodycznym przesadzaniem pozdrawiam Krysia
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies