inka74 napisał(a)
Aniu, otworzyłam i poczytam. Bo ja z tych co lubią wiedzieć więcej zanim cokolwiek poradzą. U Magdy byłam fizycznie i wiem jakie ma możliwości i jakie ograniczenia. Widziałam jak sadzi, o czym opowiada z przyjemnością. Mogę więc coś poradzić. Ale to wciąż będzie moja wizja jej ogrodu
Oczywiście z wielu propozycji zawsze coś można wybrać ale jeżeli nie wiemy sami w jakim kierunku chcielibyśmy iść to wtedy jest jeszcze trudniej. Tzw. osiołkowi w żłobie dano... Ja takie burze mózgów robię w pracy przy nowych projektach. Mają one sens jak masz wytyczony główny kierunek a szukasz drogi najlepszej do osiągnięcia celu.
Ale zapraszam i do mnie, żeby fizycznie zobaczyć.
Raptem około 100km.
Przestawiam dzisiaj u siebie te doniczki i nic mi nie pasuje...