Sprzeczność w ogrodzie

Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Sprzeczność w ogrodzie

Sprzeczność w ogrodzie

« Poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 8 9 ... 117 118 119 120 121 122 123 124 125 ... 309 310 Następna »

Marga 09:35, 07 mar 2016

Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 4122

Do góry

Ale "wypasione" bazie, normalnie mutanty

Nieźle poczyściłaś w ogrodzie, teraz tylko słoneczko i wszystko Ci w ogrodzie oszaleje

____________________
Ogród dla moich synków

gobasia 09:43, 07 mar 2016

Dołączył: 05 lip 2015
Posty: 8355

Do góry

Już ciapnęłaś lawendę...to i ja zrobię fryzurkę swojej

Dzisiaj mam wyjazd ,może coś upoluję

____________________
Gożdzikowa wiejski ogród***Marzenia nie odchodzą na emeryturę

Anda 10:57, 07 mar 2016

Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399

Do góry

Piekne zakupy, a bazie niesamowite

____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana (Niemcy i Wielkopolska) Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken

olga80 11:11, 07 mar 2016

Dołączył: 11 sie 2015
Posty: 5523

Do góry

Najlepiej poprawiają humor zakupy ogrodowe

Bazie wielkie jeszcze takich nie widziałam

____________________
Teresa Moje małe królestwo

Flower1 15:16, 07 mar 2016

Dołączył: 12 kwi 2015
Posty: 2278

Do góry

Zakupy swietne ,bazie na wypasie

____________________
Magda- Wyczaruję ogród*** Wizytówka

anabuko1 11:55, 08 mar 2016

Dołączył: 28 gru 2013
Posty: 24103

Do góry

Fajne, ładne zakupy.
Oby tylko zgodziły się z opisem.
Ja w ubiegłym roku w kapersie kupiłam pomarańczową jeżówkę orange- miała być.Okazała się zwykłą różowa.
Juz takich nie kupię,
albo kwitnące ,albo ze sprawdzonej szkółki.Np.Bylinowy Raj

____________________
Ania***Dębowe zakątki 2***Dębowe zakątki 1*** Moja wizytówka

Jana 17:46, 09 mar 2016

Dołączył: 23 mar 2015
Posty: 4511

Do góry

tulucy napisał(a)

To pięknie podziałałaś a zakupy super - ten żółty czosnek kupiłam w ubiegłym roku i bardzo ładnie kwitł. jutro zajrzę do "mojego" L., może jeszcze coś upoluję.

właśnie mi przypomniałaś, że go nie wsadziłam, wyciągnęłam go i zapomniałam