dziś pogoda nie była najlepsza, przede wszystkim było bardzo zimno, czasem tylko słońce sie przebijało...ale i tak posprzątałam rabatę bylinową, zgrabiłam częściowo trawnik, obcięłam ostatnie byliny, wyczyściłam tuje, usunęłam w końcu z tarasu lampki jutro wysiewam kolejne nasiona.....dziś zauważyłam,że kłosowiec anyżowy w końcu wyszedł, reszta jeszcze nie, nie wiem czy nasiona nie są stare...
U mnie też dosyć zimno było, ale podobnie jak Ty działałam w ogrodzie.
Ogarnęłaś już wszystko z wiosennych porządków? Z nasionami tak bywa, te o których kiedyś wspominałaś (nie warzywa) mogą długo kiełkować.
Jeszcze niestety nie udało się wszystko posprzątać, ale muszę to już robić bo inaczej zakończę porządki w wakacje, a u mnie tylko sobota jest wolna i wtedy mogę to robić żałuję, że tych nasion nie zamoczyłam uprzednio, może przykryję folią spożywczą i zobaczymy, daję im kilka dni dziś u mnie sypnęło śniegiem
Śnieg? No co Ty? Brrrr... Nie lubię.
Też tak mam, że tylko soboty właściwie na prace ogrodowe i właśnie wczoraj pisałam, że muszę powoli pewne rzeczy ogarniać, bo mnie czerwiec zastanie
Spróbuj z folią, ja tak z niektórymi robię, np. paprykę ofoliowałam, żeby nie traciła wilgoci i na kaloryferze kiełkowała (tylko ja mam ogrzewanie na gaz, kaloryfery nie są bardzo gorące o tej porze roku). W zeszłym roku werbena ofoliowana u mnie była.
śnieg na szczęście był przelotny ale nadal jest zimno to mamy tak samo z sobotami, szkoda, że jeszcze wtedy są inne obowiązki domowe w zeszłym roku ofoliowałam ale roślinki zaczęły marnieć, jak im się nie poprawi to ponownie spróbuję
W sobotę wybieram się do szkółki z moim M, w planach mamy jakieś drzewka jabłonie wczesne i późne, dobrze zimujące i odporne, szukam też coś innego do sadu może ślidośliwa? dereń? pigwa? czy coś polecacie, jakieś sprawdzone odmiany? czytałam o ślidosliwie Lamarcka ale opinie są różne....