A ja szukam ozdobnego o pojedynczym pniu i zielonych liściach
Ewa, czy możesz mi powiedzieć, jakie masz u siebie drzewka owocowe? Czy to typowe owocowe, czy tez ozdobne? U siebie wrzuciłam fotkę miejsca, gdzie sąsiad wyciął drzewo i brakuje mi trzeciego wymiaru, więc kombinuję, czym ładnym je zastąpić, przy czym chciałabym ładne kwiaty, ozdobne liście i owoce, zdrowe, o naturalnym pokroju i jeszcze tylko żeby nie zabierało za dużo słońca... Myślisz, że istnieje takie drzewko?
Mam czereśnię Buttnera Czerwoną - na razie udaje mi się trzymać ją krótko; mam ozdobną jabłonkę kolumnową Red Lane - kwitnie na ciemny róż, jabłuszka są dość duże jak na jabłonkę ozdobną, są słodkie i mają czerwony miąższ. Z dzikich owocowych mam świdośliwę olcholistną Amelanchier alnifolia Obelisk. Ma bardzo smaczne owoce, zrobiłam z niej konfiturę latem, wiosną kwitnie na biało. Mam jeszcze morwę Kagayamae, ale słabo rodzi owoce, ma za to piękne, duże liście
Poza tym mam jeszcze bzy czarne, ale to bardziej krzaki niż drzewa i na jednym pniu rosnąć nie będą
Na fotce trawka to Stipa calamagrostis 'Algäu' - zimuje do ok. - 25 stopni Troszkę się rozkłada u mnie na boki i dlatego zawsze daję jej jakieś podpory/paliki.
Nie mam niczego z takim pokrowcem, więc zero doświadczeń. Może warto jednak zaryzykować za taką cenę? Tylko, że to będzie jedynie ochrona przed wiatrem i zwierzętami, ale nie przed mrozem. Moja szkralenka też nie chroni przed mrozem. Najlepiej postawić takie coś gdzieś na zacisznym stanowisku, żeby wiatr nie porwał