Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Doświadczalnia bylinowo-różana

Pokaż wątki Pokaż posty

Doświadczalnia bylinowo-różana

mikina34 11:20, 10 wrz 2019


Dołączył: 13 kwi 2015
Posty: 2671
Anda napisał(a)


One niby są bardzo mrozoodporne, ale możesz ją zadołować dla pewności. Tak lekko na skos poziomo wsadzić w ziemię, to Ci też nie zamoknie. Przysypać luźno ziemię i już


To ja chyba ją przesadzę do ziemi, tylko czy ścinać ją, czy zostawić jak jest? I jeszcze jedno, jak dużo miejsca jej zostawić? Kupiłam wiosną małego kikutka, a teraz całkiem pokaźny krzaczek urósł, do tego taki długaśny odrost (nawet się zastanawiałam czy nie ciachnąć ale wypuścił pąki).
____________________
Majówka na Majówce Monia - jedz mniej, bramy raju są wąskie :)
galgAsia 13:32, 10 wrz 2019


Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
Ewuniu, od wczoraj dyskutujemy u Hani - Gruszki o maniu i niemaniu drzew, jak również o relacjach sąsiedzkich z nimi związanych. Powiedz, czy tam, gdzie żyjesz, jest na to jakiś cywilizowany sposób - żeby drzew bezmyślnie nie niszczyć, żeby przy ich pomocy nie robić bliźniemu , co tobie niemiłe... Bo mam od jakiegoś czasu niemiłe odczucie, że u nas drzewa to takie zło wcielone...
____________________
AsiaOgród bez reguł Nie możesz zatrzymać dnia. Ale możesz go nie stracić. XXX. Strata żadna, zysk możliwy, nauka pewna.
Anda 13:41, 10 wrz 2019


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 33250
Brzozowadziewczyna napisał(a)
Witaj, wróciłam do Twoich zdjęć z końca sierpnia. Pełen zachwyt. Te kompozycje, ciekawe odmiany, gra światłem i kolorem. No oczy trudno oderwać. Pozdrawiam serdecznie! I końca chandry życzę!


Dziękuję Agato Gra światłem jest dość trudna bez drzew i żeby sobie ułatwić robotę przy robieniu zdjęć muszę posadzić choć jedno dodatkowe drzewo.
Chandra odpuściła, ale przed targami jesiennymi mam tyle roboty, że do ogrodu wychodzę tylko po pomidory
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
Anda 13:43, 10 wrz 2019


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 33250
Kasiolaaa napisał(a)
kochana masz swietne roze ciesze sie ze mamy wspolne zainteresowania a te domki dla owadow cos genialnego ciekawo jak by na ten domek naciagnac ponczoche hihi czy rozmiarowo by sie zmiescilo


Róże to jest to Zwłaszcza że jak już się dobrze ukorzenią, to są odporne na suszę

Pończochę na domki? Masz na myśli takie siatkowe rajstopy?
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
Anda 13:45, 10 wrz 2019


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 33250
mikina34 napisał(a)


To ja chyba ją przesadzę do ziemi, tylko czy ścinać ją, czy zostawić jak jest? I jeszcze jedno, jak dużo miejsca jej zostawić? Kupiłam wiosną małego kikutka, a teraz całkiem pokaźny krzaczek urósł, do tego taki długaśny odrost (nawet się zastanawiałam czy nie ciachnąć ale wypuścił pąki).


Nie musisz jej ścinać, bo jest przecież w donicy, czyli wszystkie korzenie są na miejscu
Zakopczykuj ją zimą, jak przyjdą mrozy, a zetnij dopiero na wiosnę.
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
Anda 13:57, 10 wrz 2019


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 33250
galgAsia napisał(a)
Ewuniu, od wczoraj dyskutujemy u Hani - Gruszki o maniu i niemaniu drzew, jak również o relacjach sąsiedzkich z nimi związanych. Powiedz, czy tam, gdzie żyjesz, jest na to jakiś cywilizowany sposób - żeby drzew bezmyślnie nie niszczyć, żeby przy ich pomocy nie robić bliźniemu , co tobie niemiłe... Bo mam od jakiegoś czasu odczucie, że u na drzewa to jakieś zło wcielone...


Temat rzeka

Tutaj regulują to wszystko przepisy. Im wyższe drzewo, tym większa odległość od płotu. Np. drzewo rosnące do 4m musi mieć odległość 2m od płotu. Żywopłot do 2m musi być w odległości 0,5 m od płotu.

Jeśli ktoś nie trzyma się przepisów, a sąsiad ma coś przeciwko odległości drzewa, to regulują to czasem nawet i prawnicy. Jeśli sąsiad nie ma nic przeciwko, to jest ok.

Tutaj też ludzie są różni. Niektórym przeszkadzają liście, innym (np. moim) ptaki przylatujące do karmnika.

Najbardziej podoba mi się podejście do zieleni w Holandii. Tam zieleń jest szanowana, a kultura ogrodowa bardzo rozwinięta. Uwielbiam tam bywać. Polecam każdemu. Tam nawet przedogródki i zieleń miejsca często zachwycają. I wszędzie widać drzewa, dużo drzew.

Ja jestem za maniem drzew Najlepiej liściastych, bo takie najbardziej lubię.
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
hankaandrus_44 14:43, 10 wrz 2019


Dołączył: 10 lut 2017
Posty: 7186
galgAsia
Bo mam od jakiegoś czasu niemiłe odczucie, że u nas drzewa to takie zło wcielone...


Przeciwko drzewom pewnie ludzie nic nie mają, ale utarło się, że w ogrodach warzywa, w sadzie owocowe, a drzewa w lesie. Jak się ma mały areał, to na wielkie drzewa/bo kiedyś takie będą/ nie ma miejsca. To nie parki przy pałacach, a ogrody przy domu.
Stąd zdziwienie/ moje też/ jak ktoś sadzi sobie platany, na ten przykład.
Ale ja jestem starej daty, każdy metr ziemi się liczył u mnie do produkcji żywności.
A wy i tak posadzicie u siebie co będziecie chcieli.
____________________
Sezon 2017-u Hanusi {ogrodek hanusi jeszcze jeden sezon 2016}
galgAsia 15:13, 10 wrz 2019


Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
Haniu, kłaniam się niziutko . Platany też mnie zadziwiają, natomiast jest teraz sporo odmian niższych, bardziej kompaktowych, o koronach nie tak rozłożystych... Myślę, że chodzi o tę wrażliwość na innych i zachowanie balansu pomiędzy tym, co u mnie, a tym, co wokół mnie . Pozdrawiam Cię i życzę dobrego dnia
____________________
AsiaOgród bez reguł Nie możesz zatrzymać dnia. Ale możesz go nie stracić. XXX. Strata żadna, zysk możliwy, nauka pewna.
Kasiolaaa 15:15, 10 wrz 2019


Dołączył: 08 gru 2016
Posty: 5727
Anda oj tak tak wlasnie jest w Holandii juz mi teskno za tymi bajecznymi ogrodami ❤
____________________
KasiolaaaKasiolaaa
KasiaLangier 15:39, 10 wrz 2019


Dołączył: 28 gru 2018
Posty: 1689
Anda napisał(a)
Ok, to tylko fotka próbna. Z Chromu i Opery rzeczywiście nie można wgrywać fotek. Fotkę wgrałam w Edge. Trzeba napisać do admina.



Aaaaale masz PRZEPIĘKNY widok z tarasu, po prostu cudnie..poczytałam u Ciebie o domkach dla owadów i będę miała do wymiany. Człowiek cały czas się uczy. Chciałam Cię prosić o pomoc. Dyskusja u Doliwki o rajskich jabłoniach wzbudziła moje wątpliwości, czy mogę posadzić taką jabłonkę dość blisko domu, naprzeciwko kuchennego okna tak, jak zaplanowałam. Teraz rośnie tam lilak formowany na drzewko, niestety o tej porze już niezły z niego „drapak”. Ale dwa lata służył zimą jako karmik dla ptaków. A ja razem z kotami miałam telewizje.. Pomyślałam, że rajska jabłonka, będzie dla niego idealnym zastępstwem. Oczywiście kupiłam „sercem” i nawet nie wiem jaka to odmiana. Mam pytanie w jakiej odległości od domu najlepiej ją posadzić ?
____________________
Kasia Casa Verde..W Leśnym Ogrodzie ; Hawaje
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies