Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Doświadczalnia bylinowo-różana

Doświadczalnia bylinowo-różana

mrokasia 11:47, 13 wrz 2019


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 19805
Ja się bardzo cieszę, że wraz z zakupem dodatkowej ziemi pojawiła mi się możliwość posadzenia drzew. Wcześniej nie wchodziło to w grę, no może poza posadzeniem 2 Pissardi i jednego klona japońskiego . Ale i tak szukam drzew max. do 15m, a najchętniej do 10m. Wolę posadzić kilka mniejszych niż jedno ogromne. I okazuje się, że niewiele jest drzewek małych, rosnących tak do 8m czyli wysokości przeciętnego domu z poddaszem użytkowym, o niezbyt szerokiej koronie.
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.I ;Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.II na zachód od Warszawy
Rench 15:24, 13 wrz 2019


Dołączył: 02 wrz 2012
Posty: 9086
Dziękuję za wyczerpującą odpowiedz.Teraz wiem,że najpewniejsze będą nasiona w oryginalnym firmowym opakowaniu. Ale pomijając cosmosy.
Czy to normalne,że róże rabatowe wypuszczają pędy 2 metrowe?
Jestem pełna podziwu kiedy oglądam Twoje zgrabne, pięknie ukształtowane róże w donicach.
U mnie Herzogin Christiana- 1,5m Queen of Sweden,Sebastian Kneipp- po 2 metry
Baron Girod de Lain,Geoff Hamilton,Gospel mają pędy 3metrowe. Ręce opadają.


____________________
Renata`---- RRR - różane rozmaitości ------- A miało być tak pięknie
anabuko1 22:41, 13 wrz 2019


Dołączył: 28 gru 2013
Posty: 24107
Anda napisał(a)



Bardzo ładny widoczek Ewuś
Pozdrawiam
____________________
Ania***Dębowe zakątki 2***Dębowe zakątki 1*** Moja wizytówka
Mariposa 23:11, 13 wrz 2019


Dołączył: 29 gru 2017
Posty: 1335
Poczytałam dyskusje o drzewach i wielkości działek - właśnie nad tym się głowię, bo chociaż moja działka ma ok 1000 m2, to jak nie instalacje, to drenaż - i wiecznie coś uniemożliwia swobodne zaplanowanie nasadzeń drzew.
____________________
Ela Motylogród
Milka 05:35, 14 wrz 2019


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Widoki ogrodowe piękne.
Jak zwykle ciekawe dyskusje, ciut poczytałam, sporo tego.
Na dzień dzisiejszy, wolałabym mały ogród, ale na bank byłyby jakieś drzewa i kwiatki. A tak, jak wejdę w moje chaszcze, zaczynam narzekać ile roboty i po co tyle sadziłam. Ale żal sprzedać i iść na mniejsze, człowiek się przywiązuje i mimo wszystko kocha to, co sam stworzył.
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
Anda 18:35, 15 wrz 2019


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399
Basilikum napisał(a)
usmialam sie z tych halek hihi no zeby kwiatkom pod spodnice zagladac

ja mam tez pozytywne Bawarskie wrazenia i wspanialych sasiadow.
Co do wielkosci dzialek nie moge sie wypowiedziec, bo ja daleko od miasta i w zwiazku z tym wszyscy moi sasiedzi maja wielkie dzialki


Daleko od miasta brzmi fajnie. Teraz mogłabym nawet tak mieszkać. Wcześniej nie mogłam sobie tego wyobrazić.
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana (Niemcy i Wielkopolska) Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
Anda 18:37, 15 wrz 2019


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399
KasiaBawaria napisał(a)
U nas dzialki sa jeszcze spore. Ale juz nowe dzielnice maja tzw. reczniki-tyle byle troche trawki bylo i na nic miejsca juz nie ma.

No ja mam rozne doswiadczenia na Bawarii. Tyle, ze u mnie Oberpfalz wiec tez pewnie troche inaczej. U mnie w okolicy jest totalnie inaczej niz juz 16 km dalej. Tam dba sie o nature- sasiedzi moich znajomych robia dla zwierzat bardzo wiele. Moi znajomi to przyjezdni z Münster, wiec nie wiem czy ich zaliczac do Bayerow bo dopiero sa tu dwa lata ale podobnie jak my, porozwieszali budki dla ptakow, karmniki dla wiewiorek a nawet jest beczka na myszy Smiac mi sie chcialo, jak ostatnio ja przesuneli, bo cos chcieli naprawic a tam wyskoczylo z 10 mysz a oni jeszcze krzycza, ojej, przepraszamy nie chcielismy przeszkadzac. U mnie okolica jakas dziwna. Kazdy chce miec ogrod, ale bez zwierzat. Sasiadka ciagle klaszcze i przepedza ptaki, druga robi w ogrodzeniu siatke by zadne jeze i inne male zwierzeta nie wchodzily do ogrodu. Moje miasteczko jest pomiedzy dwoma duzymi miastami i stad czesto dojezdza sie do nich do pracy. Tu nawet najlepsi sasiedzi, ktorzy nazywaja sie przyjaciolmi spedzaja czas na krzeslach przed domem lub w garazu. Do domu nie wchodza sobie wzajemnie. To jest to co mnie najbardziej chyba tu dziwi. A jak zaczelam pomagac moim znajomym z Münster, a wtedy jeszcze kumplami nie bylismy, od razu dostalam klucze do ich domu i garazu.


A Twoi znajomi z Münster to Niemcy?

Masz naprawdę pecha do sąsiadów. Jak wszędzie są i tutaj ludzie i ludziska.
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana (Niemcy i Wielkopolska) Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
Anda 18:38, 15 wrz 2019


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399
Pszczelarnia napisał(a)


Też tak myślę o Holandii. To jest "prosty w obsłudze" kraj do życia. I ta ilość drzew i alei tam mnie za każdym razem powala. Przestrzeń oddana naturze. Tylko monokultura i opryski oraz wszechobecny azot - niestety psują troszkę ten idylliczny obraz.


Może starają sie właśnie te monokultury wynagrodzić sobie i przyrodzie, naprawić to, co zabrali ziemi i zwierzętom.
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana (Niemcy i Wielkopolska) Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
Anda 18:40, 15 wrz 2019


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399
Mala_Mi napisał(a)

Ten problem dotyczy i Polski i Niemiec... po prostu ludzi nie stać na duże działki.. i na szczęście niektórzy są rozsądni i często nie sadzą wielkich drzew.. Ja kupiłam działkę dużą bo była w cenie małej w innym miejscu... podobało się nam tu ale nie chieli sprzedać niej.. I całe szczęście Może narzekam ale nie zamieniłabym na mała


Właśnie to jest problemem małych działek, że nie należy na nich sadzić dużych drzew.
Mnie coraz bardziej podobają się ogrody cieniste, a u siebie mogłabym posadzić jedynie jedno duże drzewo. A tyle ich mi się podoba
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana (Niemcy i Wielkopolska) Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
Anda 18:42, 15 wrz 2019


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399
Kasia_CS napisał(a)
Ech jak ja się cieszę, że w moim ogródku przepisy wymagały od wykonawcy posadzenie drzew- w dodatku padło na 3 grabu-bardzo je lubię i nimi cieszę. Był jeszcze klon, ale zdechł już pierwszej zimy.

Na ogrodowisku lubię te drzewne rozkminy, mamy całkiem sporą rzeszę użytkowników, co daje nam więcej drzew


Ewo widok tarasowy masz przepiękny!


Te Twoje graby masz rzeczywiście przepiękne.

Na ogrodowisku są też duże ogrody, więc wielu użytkowników może sadzić drzewa i to jest bardzo fajne
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana (Niemcy i Wielkopolska) Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies