Bzowa seria Black nadaje się na przetwory tak samo, jak i bez dziki. Black Tower nawet identycznie wg mnie pachnie/śmierdzi Black Beauty pachnie ładniej trochę, z nutką cytryny jakby.

Ładna ta pomyłka.
Ja z niecierpliwością czekam na moje piwonie. Wszystkie w pąkach jeszcze.

Ale fajnie że piszecie o tym czarnym bzie, ja robię z niego przetwory, z tym że jeżdżę po dziki do lasu, a Black nie za duży ale mam w ogrodzie, napewno go wykorzystam

Zapach jest charakterystyczny, ale zawsze mi odpowiadał Uwielbiam nalewkę z kwiatów czarnego bzu, a owoce idą na sok.
No to chyba takiego kupię, będzie i ładnie, i pożytecznie

Będąc pod wrażeniem Twoich ubiegłorocznych zdjęć maków, posiałam sobie w tym roku jakąś odmianę, z nasion z wymianki. Siedzą teraz biedaki w doniczkach i czekają na miejsce. Całe szczęście, kręgosłup wraca do normy, to może jest szansa doczekać się na podobne cuda, co u Ciebie.
U nas teraz też pada.Irysy wyglądają, jak zmokłe kury

Dzięki

Dziewczyny, tak jest najlepiej, łączyć przyjemne z pożytecznym. Ja nalewek jeszcze robić z niego nie mogę, bo troszkę za mały, a poza tym ptaki opitalają co roku wszystkie owoce

Pozachwycałam się .. jak zwykle
Ale wiem już co mam.. Veronica Knallblau.. co roku pyta mnie Sylwia co to a ja nie wiem Cudny kolor. U Ciebie się tak rozsiewa czy masz tak dużo posadzone?

No tak, znowu zapomniałam o naszych skrzydlatych przyjaciołach (ostatnio codziennie mam naloty szpaków, któregoś dnia naliczyłam ponad 20 sztuk). Niedługo wszystkie moje pożyteczne rośliny (dereń, świdośliwa, borówki, no i planowany bez) będę chybamusiała siatką okryć, bo niczego nie spróbuję nawet