Czy to przywrotnik u Ciebie rozwija listki??? A u mnie nic.
Ale też planuję kupić sporą ilość kompostu z pobliskiej kompostowni, własny mi zdecydowanie nie wystarcza.
Ewcia, chyba czytasz w moich myślach
Właśnie planowałam żeby Cię poprosić o zdjęcia jak śniedek vel. śniadek (różne wersje spotkałam) powinien wyglądać wczesną wiosną
Zainspirowałaś mnie, jesienią posadziłam i czekam na te babcine śliczności, zamykające oczy na noc
Podoba mi się Twoje podejście do oczyszczania ogrodu, ale im większa powierzchnia, tym trudniej to zrealizować. Ja juz zaczęłam wycinanie resztek bylinowych (na razie bez porządnego oczyszczania rabaty) i widzę, że sporo czasu zajmie mi ogarnięcie całości. Mam nadzieję, że owady z wyciętych rabat schowają się przed mrozem pod resztkami, których nie zabrałam, albo za płotem obok, na pustych działkach, gdzie nikt nic nie tnie i mają swój raj
Chciałam się podpisać pod tym co Zuza naskrobała. W poprzednich latach zbierałam każdy listek a teraz zostawiam całkiem sporo i tylko widać pracę dżdżownic