My teraz wyrabiamy normę, a za tydzień już będziemy tryskać zdrowiem za to i na pewno przyjedziemy Opcji nieprzyjazdu w ogóle nie biorę pod uwagę, nie ma takiej opcji

Twoje mieczyki Cię bardzo lubią i nie dosyć, ze chcą u Ciebie zostać to nawet Ci się w pas kłaniają

Musimy wyzdrowieć i już
Te szlachetne, popularne się wykopuje, dlatego ich nie mam. Mam tylko te dzikie. One są mniejsze, ale nie trzeba ich wykopywać

To moje są jakieś nie dzikie a dziwne, bo są duże i ich nie wykopuję. Wykopałam raz, ale one nadal tam są. Mam nową odmianę mieczyków, tzw. mieczyki dziwne

Gladiolus martus

Ja kupiłam w zeszłym roku cebule fioletowych mieczyków, wyrosły z nich oczywiście łososiowe W ty znów kupiłam fioletowe, ciekawe jaki kolor pokażą Niestety moje też się kłaniają, myślałam że sadzę krzywo cebule, ale widzę że one wszystkie tak mają Mój sposób na nie to ścinanie do wazonu

hej Ewunia zdróweczka

te mieczyki mnie zaintrygowały
ja wczoraj przy przekopywaniu trafiłam na jednego takiego posadzonego ze 3 lata temu i ma się dobrze
tylko teraz w wiadrze z ziemią

Jak to mieczyki posadzone 3 lata temu ? przezimowały ?