Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród z koniczynką

Ogród z koniczynką

basia3012 00:20, 16 lut 2024


Dołączył: 25 gru 2017
Posty: 10311
Reniu, może ja usunę te zdjęcia?
Tak się panoszę, przepraszam.
____________________
BasiaOgród Basi Warmia
Rumianka 16:51, 16 lut 2024


Dołączył: 13 kwi 2015
Posty: 10993
Basiu, nic nie usuwaj, niech zostaną na pocieszenie początku prac ogrodowych, a niebawem będziemy cieszyć się już z nowych...Pozdróweczki.
____________________
Elisa - Ogród z koniczynką- ökólé Trzëgarda
basia3012 19:06, 16 lut 2024


Dołączył: 25 gru 2017
Posty: 10311
Rumianka napisał(a)
Basiu, nic nie usuwaj, niech zostaną na pocieszenie początku prac ogrodowych, a niebawem będziemy cieszyć się już z nowych...Pozdróweczki.


Ok, pozdrawiam.
____________________
BasiaOgród Basi Warmia
Rumianka 10:40, 17 lut 2024


Dołączył: 13 kwi 2015
Posty: 10993
Wczoraj pogoda dopisała więc rzuciłam się na pracę, jak szczerbaty na suchara, ale sporo prac ogrodowych znów wykonanych...wycięłam resztę badyli rozchodników, wyskubałam trawy kostrzewy sinej...bolą ręce od skubania, bo mam ich sporo...40 kęp. Em ściął piłą rozplenice i miskanty. Poszło szybko. Zawsze ścinałam nożem lub zwykłymi nożycami, a to trwało i trwało. Wczoraj przypomniałam sobie, że dziewczyny pisały, że najprościej ściąć piłą spalinową...no i rzeczywiście, w niecałe 10 minut poszło pod piłę 18 rozplenic i 4 miskanty. A jak z tego cieszyło się ognisko Na fotki nie było czasu. Mam zakwasy w mięśniach, ale jestem uradowana bardzo. Dziś znów deszczowo więc odpoczynek. Chodzę w zwolnionym tempie

Pozostało jeszcze: przycięcie tujek, berberysów i hortensji, ale to przy suchej pogodzie.
____________________
Elisa - Ogród z koniczynką- ökólé Trzëgarda
Rumianka 21:10, 17 lut 2024


Dołączył: 13 kwi 2015
Posty: 10993
Mięśnie dają o sobie znać...
____________________
Elisa - Ogród z koniczynką- ökólé Trzëgarda
Darecka 06:58, 18 lut 2024


Dołączył: 05 lis 2023
Posty: 1399
O kurczę, ale tu u Ciebie roller-coaster! Od potopów szwedzkich, po prace ogrodowe pełną parą, natchnęłaś mnie tym bardzo! . Na Twe pierwiosnki gapię się i gapię z rozszczelnionym otworem gębowym, chyba wyślę eMa po ręcznik, bo aż ślina kapie bokami . Kolanowych przypadłości nie zazdraszczam, od małego brzdąca się z nimi borykam. Najgorszy dla kolan jest brak ruchu, ból u mnie nasilał się na studiach (siedzenie godzinami na wykładach) i teraz przy pracy biurowej. Dodaję sobie zmielonego siemienia lnianego do płatków i łykam kolagen, troszkę pomaga. A ze starych sprawdzonych sposobów, to można jeszcze spróbować owinąć kolana liśćmi kapusty, uprzednio potraktowawszy je tłuczkiem do mięsa ( w sensie te liście, kolana trza zostawić w spokoju ).
____________________
Zielony Chram
hankaandrus_44 09:45, 18 lut 2024


Dołączył: 10 lut 2017
Posty: 7435
Na przypadłości kolan ja mam sprawdzoną metodę.
Chodzić mimo bolesności.
Do jedzenia...galaretki w każdej ilości.
Nie te z wkładem cukrowym,
ale te z na wywarze wieprzowym:
ozorek, zimne nóżki, salcesony,
no i ucho z chrzanem.

Wiosną trochę trudno po zimowym zastoju, ale się przyzwyczaimy do ogrodowego znoju,

Miłego tygodnia.
____________________
Sezon 2017-u Hanusi {ogrodek hanusi jeszcze jeden sezon 2016}
Basieksp 10:53, 18 lut 2024


Dołączył: 24 maj 2019
Posty: 12421
Też wczoraj posprzątałam suche badyle, podobnie tak jak u Ciebie, jakieś marcinki, jeżówki a z malinami to zawsze mam problem, no nie do końca wiem jak ja przycinać, słabo mi owocują. Niby powinny powtarzać owocowanie, ale słabo to wygląda, jeszcze ich w tym roku nie cięłam. Dziś będę cięłam winogrona to może i do malin zajrzę
____________________
Basiek *** Ogród Basi i Romka( Pomorskie, okolice Chojnic)*** Wizytówka
Anda 11:03, 18 lut 2024


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399
Basieksp napisał(a)
Też wczoraj posprzątałam suche badyle, podobnie tak jak u Ciebie, jakieś marcinki, jeżówki a z malinami to zawsze mam problem, no nie do końca wiem jak ja przycinać, słabo mi owocują. Niby powinny powtarzać owocowanie, ale słabo to wygląda, jeszcze ich w tym roku nie cięłam. Dziś będę cięłam winogrona to może i do malin zajrzę


Basiu, u malin wycinamy tylko te badyle, które już owocowały. To najprostsza zasada

____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana (Niemcy i Wielkopolska) Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
Kordina 11:34, 18 lut 2024


Dołączył: 18 wrz 2021
Posty: 6986
Darecka napisał(a)
A ze starych sprawdzonych sposobów, to można jeszcze spróbować owinąć kolana liśćmi kapusty, uprzednio potraktowawszy je tłuczkiem do mięsa ( w sensie te liście, kolana trza zostawić w spokoju ).

Dobrze, ze to napisałaś, bo jeszcze pomyliłabym się i dopiero by było! To jak na opakowaniu z lekarstwem - wstrząsnąć przed użyciem i nie wiadomo czy chorego czy buteleczki

Haniu, ja widzę, że Twoja wena twórcza rozwija się im bliżej wiosny
____________________
Bożena - Elbląg Grzebiuszka ziemna
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies