Sylwuś, mam nadzieję, se je pokażesz.
Dziś rano leżałam sobie i na dzień dobry oglądałam rysunki zrobione przez ciebie dla mnie na trójkątną rabatę. Doszłam do wniosku, se dojrzewam do tych inspiracji.
Piękne jest to, co tworzysz. Zaproponowapaw mi kalinę na pniu.
Zaprosipabym jq do ogrodu
Ja inaczej,odkąd ogrodniczka z zamiłowania zostałam staram sie dostrzec w kazdym obliczu pogody coś dobrego
jak leje to sie ciesze,że z wężem nie sterczę,jak pada troche w zimie nie biadolę,że ponuro tylko sie cieszę,że zimozielone mi podleje i suszy fizjologicznej nie będzie
No i odpocząc też moge gdy aura gorsza.Wtedy czytam- ostatnio kryminały Scharlot Link co dwa tygodnie w kioskach za ok.15 złotych ,oderwac sie nie mogę
Teraz czytam Obserwator;rezultat taki,ze w domu jak nie ma Ema boje sie sama po ciemku siedzieć śmieszne co?
Polecam Scharlot Link,niesamowity jest Dom Sióstr.jak sie do tych książek dorwe to w dwa -trzy dni(a raczej noce)tomik pochłaniam
gram tez na pianinie,tzn.ucze sie od trzech lat
Ty tez masz na pewno drugie hobby,pieknie fotografujesz,pewnie super rysujesz sadząc po projektach
Nie bedę biadolić,że zima,krzyże mnie ostatnio bolały od kopania w ogrodzie(hi hi pewnie starsza już jestem to i zuzycie biologiczne materiału wieksze)-czas odpocząć i siły do działania zregenerować
Ale fakt,że te zimy byle jakie są ,ino wilgoć i plucha
dzisiejszy poranek z piekną szadzią i słońcem był wyjątkiem -jak dotąd
-oczywiście nie nacieszyłam się,szybko tylko skrobac auto i do roboty gnać na punkt
Ja mieszam cement, piasek i wodę - 1:3, tak murowałam wszystkie murki i schody na zewnątrz i nic nie odpadło na razie.
Nie używam gotowców, bo nie wiem co tam jest.
Chleba i ciast też nie robię z gotowych mieszanek.