Haniu bardzo lubię oglądać Twoje szerokie kadry ogrodu i nie zastanawiam się czy coś pasuje czy nie - fotki śliczne. Mam zajechany obiektyw i nawet nie chce mi się zdjęć robić a taki cudny czas.
Ja zajechałam obiektyw i fotki robię czasem, a najczęściej pikuję albo podlewam. Ja z tych co lubią sobie dodawać roboty niestety.
W Kamieńcu byłam jakieś 10 lat temu i chyba jeszcze żył poprzedni właściciel. Oprowadzała nas przewodniczka - wspaniała historia.D chętnie pojadę ponownie skoro tam tyle zmian.
Każdy jest całoroczny. W niektórych tylko nie widać pór roku. Wiosna- trawnik i tuje, lato- trawnik i tuje, jesień- trawnik i tuje, zimą śnieg romantycznie okrywa trawnik i tuje. Pod warunkiem, ze spadł.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
W ten piękny słoneczny dzień świetnie się to otoczenie pałacu prezentowało. Główny ruch ludzi odbywał się w kierunku pałacu, a w parku było właściwie bezludnie.
Dość późno podjęliśmy decyzję o budowie i o tym, że ma być ogród. Sporo pracy fizycznej (budowlanej i ogrodowej) wykonywaliśmy samodzielnie. Nie ukrywam, że etap wykończeniówki mocno nas wykończył. Z przerażeniem odkryłam, że mam łąkotki w kolanie, wiązadła w łokciu, kości w nadgarstkach i kręgi w kręgosłupie. Wcześniej niby miałam świadomość, że są, ale jakby mniejszą. Służba zdrowia jest jaka jest- nie lubię z niej korzystać, zaufania wielkiego do niej nie mam. Na własną rękę pilnuję, żeby to, czym obdarzyła mnie natura, funkcjonowało w miarę poprawnie. Wiem, że istotą ogrodnictwa jest sianie, pikowanie, sadzenie, przesadzanie, dzielenie, ale...mam tylko dwie ręce i dwie nogi, jeden niewymienny kręgosłup i wybrałam opcję robienia tylko tego, co niezbędne. Mniej mam zabawy, ale łąkotka i łokieć tenisisty się już nie odzywają natrętnie. Pokochałam leżenie odłogiem. Przy podglądaniu dalii trochę mnie podrywa, ale mocno się trzymam postanowień.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Kasiu, nawet gdybym bardzo chciała, to ogrodu wbrew matce naturze nie stworzę.
Ale jeśli masz na myśli moją wewnętrzną naturę, to chyba tak- to bardzo pragmatyczny ogród. Choć początkowo tu i ówdzie kiełkowały nutki szaleństwa. Część wyplewiłam, ale niektóre zostały. Ku pamięci.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz