Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » To tu- to tam- łopatkę mam !

Pokaż wątki Pokaż posty

To tu- to tam- łopatkę mam !

Gruszka_na_w... 23:32, 30 kwi 2019


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22090
Margerytka40 napisał(a)
Co do tiarellek mam te same odczucia. Maleństwa ale w masie powinno być je widać. Usilnie je dzielę by tę masę osiągnąć


Zależało mi na akcencikach średniej wielkości. Gdzieś je zagospodaruję.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gosiek33 07:02, 01 maj 2019


Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14125
Dajcie czas tiarelkom, potrzebują go trochę by po kwitnieniu zacząć budować krzaczek
____________________
pozdrawiam Gosiek Ogród do odnowy
kasia1 08:12, 01 maj 2019


Dołączył: 13 sie 2017
Posty: 970
Haniu, bardzo dziękuję za fotki , kochana jesteś, pocieszyłaś mnie z tymi rozplenicami
____________________
Kasia - Duże pole do popisu
Gruszka_na_w... 21:20, 02 maj 2019


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22090
Gosiek33 napisał(a)
Dajcie czas tiarelkom, potrzebują go trochę by po kwitnieniu zacząć budować krzaczek


Od roku już budują. Szału nie ma.
Na szczęście cienistych zakątków coraz więcej.
Mam nawet całkiem naturalne fragmenty ogrodu.









A to pozostałości z zapchajdziur, kiedy krzaczki były małe.



____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 21:35, 02 maj 2019


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22090
Wykorzystałam dogodną aurę i dwa majowe dni poświęciłam ogrodowi. Po ostatnich opadach deszczu tempo wzrostu roślin ozdobnych i chwastów nabrało przyspieszenia. To już ostatnia runda pielenia. Potem do wnętrza rabat nie będzie już dostępu. Rekordzistką samosiewu została firletka omszona.
Skosiłam trawę, ścięłam większość szafirków. Czas cebulowych powoli się kończy. Kolorystyka ogrodu nieco się uspokoiła.
Sąsiadka mnie dzisiaj pytała, co u mnie tak pachnie. Zapach był wyczuwalny na kilkanaście metrów. Sprawczynią była kalina angielska.



Magnolia Stellata ocaliła jeden pączek przed przymrozkami. Pierwsze kwiaty niestety przemarzły po kilku dniach kwitnienia.



Wczoraj jedliśmy pierwszy raz własny szpinak, a dzisiaj rzodkiewkę. Jagody kamczackie już uformowały owoce. Pod koniec maja będą zjadliwe.



Dyrektory się rozwinęły i zbielały.





A ja nie mogę się nadziwić misternej konstrukcji pręcików. Jakby ktoś na końcach dodał kropelki metalu.

____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
jolanka 21:43, 02 maj 2019


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16474
W poprzednim ogrodzie wiele lat temu miałam jagody kamczackie, uwielbiałam je. Pamietam, jak miałam takie wycięte koło z materiału i podkładałam je pod krzaki a potem patykiem puk, puk po gałęziach i wszystkie spadały na ten materiał. Inaczej dużo opadało pod dotykiem.
Muszę je znowu posadzić. Jakie masz odmiany?
____________________
jolanka ogród z uśmiechem
Gruszka_na_w... 21:44, 02 maj 2019


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22090
Z ziemi powyłaziły tawułki Arendsa. Niektóre mają już nawet pąki.



Najbardziej kolorowo jest na cypelku w pobliżu tarasu, To zasługa wsadzenia tam tulipanów o różnym terminie kwitnienia. Teraz kwitną te późne, pełnokwiatowe. Niedługo cypelek pogrąży się w cieniu, bo na katalpach pojawiły się listki.





Ach ten maj!

____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 21:47, 02 maj 2019


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22090
jolanka napisał(a)
W poprzednim ogrodzie wiele lat temu miałam jagody kamczackie, uwielbiałam je. Pamietam, jak miałam takie wycięte koło z materiału i podkładałam je pod krzaki a potem patykiem puk, puk po gałęziach i wszystkie spadały na ten materiał. Inaczej dużo opadało pod dotykiem.
Muszę je znowu posadzić. Jakie masz odmiany?


Ta opisana przez Ciebie metoda jest najlepsza, bo rzeczywiście owoce mają bardzo delikatny ogonek.
Nazw odmian nie pamiętam. Wiem tylko, że kupowałam dwa różne krzaczki. Owocowały już po roku.

____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
tulucy 21:52, 02 maj 2019


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 12908
Musze moje jagody podejrzeć, kwitły w tym roku obficie, nie wiem, jak to się przełożyło na owoce.
____________________
Łucja 1. Migawki z ogródka 2. Migawki z Rodos
Gruszka_na_w... 22:03, 02 maj 2019


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22090
Już w maju zakwitną pierwsze róże- ta odmianowa rosa rugosa w narożniku tarasu zawsze rozpoczyna różany sezon.



Tamaryszek pokrył się pączkami. Ich barwa zlewa się z liśćmi śliw wiśniowych. Na szczęście trwa to dość krótko, za chwilę będzie różowy, a potem zielony.


Półksiężyc widziany od południa


od północnego wschodu



i od zachodu; dereń Elegantissima ładnie rozjaśnia zieleń.



Trudno się komponuje rabaty widoczne ze wszystkich stron.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies