Makusia
09:46, 07 maj 2019
Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
Byłam na majówce w domu. Brat ogród urządza. Z nieco większym rozmachem, niż ja robię to przez ostatnie 3 lata, ale do rzeczy: w szkółce byliśmy po drzewa. Patrzę- piękny klon! Cudny wręcz- zakochałam się od pierwszego wejrzenia! Zmusiłam do zakupu, bo oni jakiegoś czerwonego palmowego wzięli. Nie miał karteczki niestety, ale byczek cudny, gęsty, limonkowo świecący- no przystojniak! Miałam ochotę na niego, ale podróży mógłby nie znieść, no i miejscówka zupełnie nieznana.
Ale, ale- ad rem! Nie miał karteczki. Wchodzę do Ciebie- ussuryjski daje po oczach! No i mam jasna jasność
Ale, ale- ad rem! Nie miał karteczki. Wchodzę do Ciebie- ussuryjski daje po oczach! No i mam jasna jasność

____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku
Marta Krok po kroku w tym natłoku