Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » To tu- to tam- łopatkę mam !

To tu- to tam- łopatkę mam !

Gruszka_na_w... 15:07, 10 sie 2019


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
galgAsia napisał(a)
Haniu droga, podpowiedz mi proszę, czy należy przyciąć młode jabłonki ozdobne? i czy robić to teraz? Mam Olę i Royalty, sadzone jesienią ub. roku. Mają w tej chwili ok. 2m wysokości i pokrój typu drapak.


Powinno się ciąć zaraz po posadzeniu, ale skoro tego nie zrobiłaś wcześniej, to zrób to teraz.
instrukcja obrazkowa

instrukcja tekstowa

Jabłonki ozdobne traktuje się jak owocowe.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 15:12, 10 sie 2019


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
galgAsia napisał(a)
Jeszcze jedna sprawa : wysiałam sobie firletkę kwiecistą, żeby jeszcze w tym roku stworzyła kępkę. One teraz właśnie się wysiewają. Czy Twoim zdaniem, mogę zrobić taki sam manewr z ostróżką jednoroczną i kosmosami? W naturze tak to działa, że wysiewają się same jesienią, i tak mi się zrobiło z nagietkami , stąd natchnienie. Spróbuję, najwyżej wiosną wysieję jeszcze raz


Jednoroczne ostróżki i kosmosy są rzeczywiście jednoroczne. Zimą, w przeciwieństwie do firletki, cała roślina zamiera. Ale można w październiku sypnąć nasiona, które wykiełkują następnej wiosny. U mnie rosną takie samosiewy z zimujących w glebie nasion. U firletki rozetka liściowa ma zdolność zimowania. W następnym sezonie wypuszcza długie kwitnące łodygi.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
galgAsia 15:49, 10 sie 2019


Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
Jabłonki dziabnęłam trochę wiosną, ale one teraz "trochę" urosły. Wiem, że owocowe teraz też się tnie, żeby poprawić pokrój, stąd pytanie. A to od razu zapytam na przyszłość - przestać przycinać, jak przestanę sięgać, czy wcześniej?
____________________
AsiaOgród bez reguł Nie możesz zatrzymać dnia. Ale możesz go nie stracić. XXX. Strata żadna, zysk możliwy, nauka pewna.
Gruszka_na_w... 16:32, 10 sie 2019


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
galgAsia napisał(a)
Jabłonki dziabnęłam trochę wiosną, ale one teraz "trochę" urosły. Wiem, że owocowe teraz też się tnie, żeby poprawić pokrój, stąd pytanie. A to od razu zapytam na przyszłość - przestać przycinać, jak przestanę sięgać, czy wcześniej?


To zależy od Twoich planów względem nich. Swoją Olę tnę pod koniec zimy już delikatnie- to, co się krzyżuje, rośnie do środka lub utrudnia komunikację. Można też podkrzesywać.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Anda 17:22, 10 sie 2019


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


Obserwuję zmiany klimatyczne. Zawilce lubią wilgoć i gdyby obecna tendencja pogodowa się utrzymała, to musiałabym je podlewać. A tego chcę uniknąć. Dlatego wciąż są w sferze zamierzeń. W sklepie trzymałam już doniczkę z zawilcem, ale po namyśle odłożyłam.
W zeszłym roku miałam tragiczną suszę, więc wiem, o czym piszesz. W tym roku ciut lepiej. Od paru dni popaduje codziennie.


To prawda z tą wilgocią. Jeśli nie bedą odpowiednio podlewane gdy widać pączki kwiatowe, to kwiaty bedą niskie. Bez wody liście też szybko omdlewają. Poza tym są to ekspansywne rośliny. Po przesadzeniu tylko dwuletniego zawilca wiosna tego roku, do tej pory odrastają mi w tym miejscu liście. Co je wyciągnę z kawałkiem korzenia, to za chwilę pojawiają się nowe. A to była tylko dwuletnia roślina.
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana (Niemcy i Wielkopolska) Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
galgAsia 17:33, 10 sie 2019


Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
Ewo, ja to widzę u Anemone silvestris bardzo mocno - posadzony na wiosnę, już daje odnogi. Ale mam wrażenie, że A. hupehensis są cokolwiek mniej ekspansywne. U Ciebie też tak jest? czy może przede mną jeszcze wszystko co dobre... ?
____________________
AsiaOgród bez reguł Nie możesz zatrzymać dnia. Ale możesz go nie stracić. XXX. Strata żadna, zysk możliwy, nauka pewna.
Anda 17:45, 10 sie 2019


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399
galgAsia napisał(a)
Ewo, ja to widzę u Anemone silvestris bardzo mocno - posadzony na wiosnę, już daje odnogi. Ale mam wrażenie, że A. hupehensis są cokolwiek mniej ekspansywne. U Ciebie też tak jest? czy może przede mną jeszcze wszystko co dobre... ?


Ta przesadzania to akurat Anemone hupehensis Praecox, więc raczej wszystko przed Tobą. Silvestris są jeszcze mocniejsze To pewnie też zależy od ziemi w której rosną. U mnie żyzna gliniasto lessowa, przepuszczalna, ulepszana kompostem, więc warunki bardzo dobre. Fajnie, że używasz łacińskich nazw
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana (Niemcy i Wielkopolska) Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
Gruszka_na_w... 17:47, 10 sie 2019


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Ewo, dziękuję za cenną informację. Od jakiegoś czasu zbieram informacje o roślinach do cienia i półcienia. Ogród mi dojrzewa i takowe miejsca się pojawiają.
Priorytetem przy wyborze roślin jest jednak tolerancja na przejściowy brak wody. I tak mam szczęście, że glina dość długo trzyma wilgoć.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 17:52, 10 sie 2019


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Anda napisał(a)


Fajnie, że używasz łacińskich nazw


Dobrze, że jest wujaszek Google. Pomaga tym, co im już pamięć szwankuje.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
galgAsia 17:53, 10 sie 2019


Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
Oj, Ewo, toś mnie pocieszyła... Ale te zawilce tak mi się podobają, że jestem gotowa się pomęczyć . Łacińskie nazwy są fajne. Przynajmniej wiesz dokładnie, o co chodzi. Często używam. Nawet eM się ostatnio chwalił, że zapamiętał - acer to klon!
____________________
AsiaOgród bez reguł Nie możesz zatrzymać dnia. Ale możesz go nie stracić. XXX. Strata żadna, zysk możliwy, nauka pewna.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies