Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » To tu- to tam- łopatkę mam !

To tu- to tam- łopatkę mam !

mira 21:45, 30 wrz 2019


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


A ja wciąż mam stracha, że za tego kichawca i przegorzany to mnie przeklniesz. O tojadzie to już nawet nie piszę.

Zbieram na mszę w intencji przezimowania gaury. Bo jak ją zmrozi, to mnie zlinczują zbiorowo.


No właśnie miałam pisać że poczekam jak będzie Ci zimować a tu widzę że szukasz już wsparcia

Dla mnie gaura trudna trochę do wkomponowania u mnie - widziałam ją wiele razy i jakoś zawsze z trawami taka niby preriowa

no i bieda jest twórcza to w kontekście rozchodników - ja też namnożyłam a teraz je ciut ograniczam nie wiem co jest ale porozkladały mi się jakbyś nogę do środka włożyła i przytupała - może trzeba częsciej odmladzać
____________________
Mira - Ogrodowy spektakl trwa *** Wizytówka
Gruszka_na_w... 22:03, 30 wrz 2019


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
mira napisał(a)


No właśnie miałam pisać że poczekam jak będzie Ci zimować a tu widzę że szukasz już wsparcia

Dla mnie gaura trudna trochę do wkomponowania u mnie - widziałam ją wiele razy i jakoś zawsze z trawami taka niby preriowa

no i bieda jest twórcza to w kontekście rozchodników - ja też namnożyłam a teraz je ciut ograniczam nie wiem co jest ale porozkladały mi się jakbyś nogę do środka włożyła i przytupała - może trzeba częsciej odmladzać


U mnie gaura dobrze zimowała. Poza jednym przypadkiem, kiedy ją sama załatwiłam przedwczesnym cięciem. Być może to bylina krótkowieczna i po paru sezonach sama zamiera. Nie wygląda mi na taką, która pozwala się dzielić. Gaura dobrze współgra z trawami, ale pasuje też koło sztywnych roślin. Zwiewność i sztywność- taki mały kontraścik.

Pszczółka narzekała kiedyś na to rozkładanie rozchodników. One nie lubią dodatkowego dokarmiania i podlewania. Może mokra wiosna miała wpływ na wylegiwanie?
A spróbuj też na jednej kępce zrobić eksperyment i wytnij stare badyle już jesienią. te młode pędy nie będą się musiały tak rozpychać. U mnie one bardzo wcześnie produkują te młode kapustki.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
mira 22:38, 30 wrz 2019


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Ja myślę że odmian gaury jest sporo i są już takie co zimują

ja już z rozchodnikami próbowałam na różne sposoby - w ub roku była lepsza susza niż w tym więc je nie podlewałam, ktoś pisał że znów jak nie podlewane to tak mają - ja podejrzewam że jednak trzeba je odmładzać - szybko mi przyrosły

____________________
Mira - Ogrodowy spektakl trwa *** Wizytówka
Milka 05:06, 01 paź 2019


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


W życiu czasem dochodzi do dziwnych przypadków.
Na ROD-owskiej działce miałam dwa rozchodniki kupione na ryneczku od jakiejś babci.
Kiedy likwidowałam tamten ogród i zakładałam ten, to je wykopałam i dzieliłam, dzieliłam i dzieliłam. Przestrzeni było sporo, a funduszy wcale.
Po kilku latach okazało się, że rozchodniki to ogrodowy "przebój".
Morał: niedostatki finansowe mają czasem nieoczekiwane pozytywne skutki.






Bardzo pozytywne.
U mnie też namnożyłam, mam kilka odmian, ale najbardziej lubię fioletowo-lawendowy.
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
mikina34 09:42, 01 paź 2019


Dołączył: 13 kwi 2015
Posty: 2671
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


U mnie gaura dobrze zimowała. Poza jednym przypadkiem, kiedy ją sama załatwiłam przedwczesnym cięciem. Być może to bylina krótkowieczna i po paru sezonach sama zamiera. Nie wygląda mi na taką, która pozwala się dzielić. Gaura dobrze współgra z trawami, ale pasuje też koło sztywnych roślin. Zwiewność i sztywność- taki mały kontraścik.

Pszczółka narzekała kiedyś na to rozkładanie rozchodników. One nie lubią dodatkowego dokarmiania i podlewania. Może mokra wiosna miała wpływ na wylegiwanie?
A spróbuj też na jednej kępce zrobić eksperyment i wytnij stare badyle już jesienią. te młode pędy nie będą się musiały tak rozpychać. U mnie one bardzo wcześnie produkują te młode kapustki.


Ja w temacie bardzo, bo po pierwsze gaura różowa przezimowała i u mnie (chociaż tylko jedna z dwóch), teraz jest sporą kępą i zaczyna kwitnienie, ale tak jak piszesz, ona ładna nawet jak nie kwitnie. Biała będzie miała chrzest bojowy tej zimy, liczę, że przetrwa, bo jest zjawiskowa, będzie miała sucho i przewiewnie, nie wiem czy nie zbyt wietrznie...

Co do rozchodników to też mam taką obserwację, że one dość szybko się rozkładają, chyba tak jak piszesz, trzeba je często odmładzać, nawet co dwa lata nie byłoby zbyt rzadko co do niektórych. Mam takiego bordowego, to jego 3-ci rok i leży plackiem, wnerwia mnie okrutnie, chyba go wyciepię, zrobię sadzonki tylko i sio na kompost
____________________
Majówka na Majówce Monia - jedz mniej, bramy raju są wąskie :)
Gruszka_na_w... 17:11, 01 paź 2019


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
mira napisał(a)

ja już z rozchodnikami próbowałam na różne sposoby - w ub roku była lepsza susza niż w tym więc je nie podlewałam, ktoś pisał że znów jak nie podlewane to tak mają - ja podejrzewam że jednak trzeba je odmładzać - szybko mi przyrosły



No sama zobacz. Posadzone w glinie 5 lat temu.Teraz już w półcieniu. Ścinam je późną jesienią.



____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 17:14, 01 paź 2019


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Milka napisał(a)

Bardzo pozytywne.
U mnie też namnożyłam, mam kilka odmian, ale najbardziej lubię fioletowo-lawendowy.


Wszystkie je lubię, bo wypełniają dobrze rabatę nawet jeśli nie kwitną albo są po kwitnieniu.





____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 17:18, 01 paź 2019


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Mikinia, z rozchodnikami mam zupełnie inne doświadczenia. Placków nie mam.





____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Pszczelarnia 17:20, 01 paź 2019


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


U mnie gaura dobrze zimowała. Poza jednym przypadkiem, kiedy ją sama załatwiłam przedwczesnym cięciem. Być może to bylina krótkowieczna i po paru sezonach sama zamiera. Nie wygląda mi na taką, która pozwala się dzielić. Gaura dobrze współgra z trawami, ale pasuje też koło sztywnych roślin. Zwiewność i sztywność- taki mały kontraścik.

Pszczółka narzekała kiedyś na to rozkładanie rozchodników. One nie lubią dodatkowego dokarmiania i podlewania. Może mokra wiosna miała wpływ na wylegiwanie?
A spróbuj też na jednej kępce zrobić eksperyment i wytnij stare badyle już jesienią. te młode pędy nie będą się musiały tak rozpychać. U mnie one bardzo wcześnie produkują te młode kapustki.


Gaura - lepiej zimuje biała niż zaróżowiona. Jak posadziłam w żyznej glinie zginęła po zimie. Konieczne zdrenowane podłoże. Ja ją w tym roku zobaczyłam u mnie z jeżówkami (Brandy Wine, z makami, z jarmużem fioletowym, z bazylią, z penstemonem tym bordowym - miodzio, z ożanką od Vivy. Z werbeną i cyniami.

Rozchodniki, przy zbyt urodzajnej glebie leżą. Jak bryła za duża to też leżą, są odmiany, które zawsze leżą ... . Mam jednego 5 rok na rabacie i nie wiem dlaczego nie zmieniłam mu miejsca (ale mam zapisane w notesiku). A ten rozchodnik jest odmianą ładną samą w sobie (zrobię zdjęcia). Leżą jak mają za dużo płynów w tych swoich przewodach.
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Pszczelarnia 17:24, 01 paź 2019


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
Niedostatki finansowe potrafią u mądrych ludzi mieć choć nieoczekiwane to dobre skutki.
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies