Gruszka_na_w...
19:37, 29 wrz 2019

Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
W życiu czasem dochodzi do dziwnych przypadków.
Na ROD-owskiej działce miałam dwa rozchodniki kupione na ryneczku od jakiejś babci.
Kiedy likwidowałam tamten ogród i zakładałam ten, to je wykopałam i dzieliłam, dzieliłam i dzieliłam. Przestrzeni było sporo, a funduszy wcale.

Po kilku latach okazało się, że rozchodniki to ogrodowy "przebój".
Morał: niedostatki finansowe mają czasem nieoczekiwane pozytywne skutki.

____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz