To tu- to tam- łopatkę mam !

inka74 09:05, 22 sie 2020

Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15210

Do góry

O takim zacienieniu tarasu marzę wręcz...

____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka

tulucy 09:29, 22 sie 2020

Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 12966

Do góry

inka74 napisał(a)

O takim zacienieniu tarasu marzę wręcz...

Ja marzę o takim tarasie... na poziomie ogrodu, a nie 2 metry nad...
ale może za długo - niedługo

Haniu, miejsce już jest nasze

____________________
Łucja 1. Migawki z ogródka 2. Migawki z Rodos

galgAsia 10:53, 22 sie 2020

Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915

Do góry

Moje ogórki też cienko przędą, trochę owoców zawiązały, więc podlewam, podlewam, podlewam... Ale na kiszenie nie liczę, na bieżąco robimy małosolne i starcza tak na styk.

Ja uwielbiam pływać, ale w tym roku tak wyszło, że ani razu nie byłam nad wodą. Tar, zazdroszczę nieustająco

Czekam na jesień

- za oknem ma właśnie wczesnojesienne klimaty, pada deszcz

i jest mi dobrze

____________________
AsiaOgród bez reguł Nie możesz zatrzymać dnia. Ale możesz go nie stracić. XXX. Strata żadna, zysk możliwy, nauka pewna.

Gruszka_na_w... 15:40, 22 sie 2020

Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082

Do góry

tulucy napisał(a)

U mnie ogórki obrodziły. Dużo przejadamy, dużo do słoików. Lepsze są, jak rok temu.

Nie torturuj!

____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz

Gruszka_na_w... 15:42, 22 sie 2020

Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082

Do góry

Gosiek33 napisał(a)

Czytam, staram się ze zrozumieniem...

Ogród Twój koi moje ogrodowe bolączki

Ogrodowe bolączki? Z jakiego powodu?

____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz

Gruszka_na_w... 15:44, 22 sie 2020

Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082

Do góry

andzia458 napisał(a)

U mnie też z ogórkami ok, zrobiłam około 80 litrów kiszeniaków więc nie wszędzie był nieurodzaj.

Pierwszy raz spotkałam się z czymś takim. Dziwne zjawisko. Szukam przyczyny, bo wystąpiło w dużym nasileniu i nie dotyczyło tylko jednego regionu.

____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz

Gruszka_na_w... 15:51, 22 sie 2020

Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082

Do góry

inka74 napisał(a)

O takim zacienieniu tarasu marzę wręcz...

4 lata marzyłam o tym, żeby w letnim, słonecznym dniu poleżeć/ posiedzieć na tarasie. Teraz cień jest nieco sztukowany.

Wychodzi na to, że o tym należy myśleć na etapie planowania budowy. Najbardziej żałuję, że taras nie ma zadaszenia.
Optymalna byłaby zadaszona weranda wokół budynku, z miejscami do odpoczynku na każdym boku. Amerykański wynalazek, bardzo pomysłowy.

____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz

Gruszka_na_w... 15:53, 22 sie 2020

Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082

Do góry

tulucy napisał(a)

Ja marzę o takim tarasie... na poziomie ogrodu, a nie 2 metry nad...
ale może za długo - niedługo Haniu, miejsce już jest nasze

Mój jest pół metra nad ziemią.

działka jest ze spadkiem.
Masz szansę spoglądania na ogród. Nie narzekaj.

Jakie miejsce jest Wasze? O czymś nie doczytałam?

____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz

Gruszka_na_w... 16:00, 22 sie 2020

Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082

Do góry

galgAsia napisał(a)

Moje ogórki też cienko przędą, trochę owoców zawiązały, więc podlewam, podlewam, podlewam... Ale na kiszenie nie liczę, na bieżąco robimy małosolne i starcza tak na styk.

Ja uwielbiam pływać, ale w tym roku tak wyszło, że ani razu nie byłam nad wodą. Tar, zazdroszczę nieustająco

Czekam na jesień - za oknem ma właśnie wczesnojesienne klimaty, pada deszcz i jest mi dobrze

Ogórki niebo podlewa, kwitły, ale owoce się nie rozwijały.
Pływać w wodzie uwielbiam, ale w jeziorach plączą się na dnie jakieś farfocle. Nie lubię, kiedy mnie coś dotyka pod wodą.

Morze jest akuratne.

I odludna plaża.

Burzę mam akuratnie. Narzekam tylko na bardzo upalne dni. Reszta gwałtownych zjawisk atmosferycznych typu szarugi, śnieżyce, kapuśniaczki, mrozy mi nie przeszkadza. Pod warunkiem, że nie muszę jeździć wtedy samochodem.

____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz

TAR 16:10, 22 sie 2020

Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 10796

Do góry

Gruszka_na_wierzbie napisał(a)

Mój jest pół metra nad ziemią. działka jest ze spadkiem.

u mnie podobnie

ostatecznie nie pojechalismy nad jezioro, bo zaczelo padac, nie narzekam. chociaz deszczu niewiele to cieszy kazda kropelka.

Haniu ja tez nie lubie farfocli w wodzie i nie lubie po dnie na bosaka chodzic, ale w butach do wody moj punkt widzenia sie zmienia. W morzu lubie tylko na poludniu, najlepiej jak do tej pory kapalo mi sie w Adriatyku i morzu Liguryjskim. na drugim miejscu Środdziemne. Jednak najmilej wspominam kapiele w Oceanie Indyjskim, niezapomniane przezycia.

Ogorkow u mnie tez w tym roku tyle co na lekarstwo, raptem moze z 10 szt. kwiatow duzo ale owocow zadnych mimo ze bzykow latalo sporo. Nie wiem czemu tak, ogorki sialam dosc pozno, nasiona ubiegloroczne. duzo lisci malo owocow.

____________________
Ogrod nad bajorkiem