Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » To tu- to tam- łopatkę mam !

To tu- to tam- łopatkę mam !

Gruszka_na_w... 16:23, 22 sie 2020


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Butów do wody używałam tylko przy skalistym dnie.
Trzy razy wysiewałam ogórki. Jak nigdy.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
tulucy 16:37, 22 sie 2020


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 12966
Ja siałam tylko raz

Haniu... przypomnij sobie coś kole listopada na pw
____________________
Łucja 1. Migawki z ogródka 2. Migawki z Rodos
Kokesz 17:21, 22 sie 2020


Dołączył: 20 paź 2015
Posty: 6791
Moje pierwsze w życiu ogórki na razie spisują się dobrze, zbieram na bieżąco, trochę do kiszenia, trochę na surowo
Kupiłam na próbę 5 szt z rozsady.
Tylko liście zrobiły się jakieś brzydkie ale kwitną i zawiązują kolejne ogóreczki
____________________
Renata Osiedlowy ogródek
Gruszka_na_w... 18:04, 22 sie 2020


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
tulucy napisał(a)
Ja siałam tylko raz

Haniu... przypomnij sobie coś kole listopada na pw


Usprawiedliwia mnie skleroza związana z posuniętym wiekiem.
Dobrze, że nie kasuję wiadomości.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 18:07, 22 sie 2020


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Kokesz napisał(a)
Moje pierwsze w życiu ogórki na razie spisują się dobrze, zbieram na bieżąco, trochę do kiszenia, trochę na surowo
Kupiłam na próbę 5 szt z rozsady.
Tylko liście zrobiły się jakieś brzydkie ale kwitną i zawiązują kolejne ogóreczki


U mnie liście są tylko na końcówkach pędów. Kwiaty są, na niektórych owoce się zawiązują i kiedy osiągają 1 cm, to zanikają. Z trzykrotnego siania ostało się 5 sadzonek.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
darkowa 21:33, 23 sie 2020

Dołączył: 22 maj 2014
Posty: 397
co do ogórków to samo było u mnie

jako,że miałam w beli słomy pięknie rosły i kwitły i dawały owoce do pewnego
momentu,a później trach i koniec.Raptem liście czarne i poskręcane

Wyrzuciłam,spryskałam ziemię PW i tyle po moich ogórkach
____________________
krystyna {okolice Polanicy-Zdrój}
andzia458 22:03, 23 sie 2020


Dołączył: 18 kwi 2020
Posty: 915
A może to jakaś choroba grzybowa? Ja tak miałam w tunelu,jak szósty rok miałam uprawę w tym samym miejscu.
Postawiliśmy nowy tunel w nowym miejscu,dużo obornika i kompostu i dwa krzaczki posadzone w kwietniu owocowały bardzo ładnie. A gruntowe powoli kończą swój żywot.
____________________
Ania Zaczynam po raz kolejny
Mariposa 08:08, 24 sie 2020


Dołączył: 29 gru 2017
Posty: 1335
Przyszłam popodziwiać ogród (i nie zawiodłam się, jak zawsze

Trochę pocieszyłam się, że nie tylko u mnie ogórkowo-pomidorowa masakra. A nasadziłam w tym roku 2 razy więcej, niż w ubiegłym. I tylko trochę do zjedzenia mam, włożyć nie ma czego.

Włąsnie zastanawiałam się, czym odkazić ziemię po tej zarazie grzybowej. PW / HT czy coś mocniejszego trzeba dać?
____________________
Ela Motylogród
Gruszka_na_w... 16:01, 24 sie 2020


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Mariposa napisał(a)
Przyszłam popodziwiać ogród (i nie zawiodłam się, jak zawsze

Trochę pocieszyłam się, że nie tylko u mnie ogórkowo-pomidorowa masakra. A nasadziłam w tym roku 2 razy więcej, niż w ubiegłym. I tylko trochę do zjedzenia mam, włożyć nie ma czego.

Włąsnie zastanawiałam się, czym odkazić ziemię po tej zarazie grzybowej. PW / HT czy coś mocniejszego trzeba dać?


Witaj Elu!


Odkażać nie trzeba. Ważne, aby zebrać i zutylizować wszystkie porażone pędy i owoce. W kolejnym roku nie sadzić w tym samym miejscu ani ogórków, ani pomidorów.

Jesień stoi u wrót.











____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 16:08, 24 sie 2020


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
andzia458 napisał(a)
A może to jakaś choroba grzybowa? Ja tak miałam w tunelu,jak szósty rok miałam uprawę w tym samym miejscu.
Postawiliśmy nowy tunel w nowym miejscu,dużo obornika i kompostu i dwa krzaczki posadzone w kwietniu owocowały bardzo ładnie. A gruntowe powoli kończą swój żywot.


Uprawy zaatakowała zaraza ziemniaczana. Sporo było wilgoci, zimne noce w maju i w czerwcu. Trzeba by działać silną chemią, a w uprawach amatorskich mija się to z sensem. Ekologiczna profilaktyka nie wystarczyła. Trudno.

Różyczki się budzą do drugiego kwitnienia.
Comte de Chambord



Błękitna rapsodia







Królowa fioletu



Elmshorn

____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies