Haniu cieszę się ,że spodobał ci się czytnik też mam od wielu już lat i chwalę sobie w szczególności na wyjazdach

Haniu, Haniu, Haniu
Judith, Judith, Judith

Ad. 1 - Haniu, no nie wiesz jak się cieszę, że sprzęt przyjaznym Ci się wydaje Dobry, optymistyczny początek zaliczyłaś - będziesz zadowolona

Ad. 2 - Judith, wierzyłaś, że to się uda??? Ja - niecałkiem Musim opić zimnym piwkiem ten nasz trochę wspólny sukces - niech się tylko cieplej zrobi

Daga, nie tyle nie wierzyłam (bo żeby w coś wierzyć, trzeba to coś wziąć to pod uwagę ), co nie spodziewałam się takiego obrotu spraw . Mała zajawka tematu, szybka riposta na nie, a po kilku dniach czytnik jest już u Hani . To dopiero coś . Piąteczka! Zimne piwo chętnie, ale kiedy...? Na ogrodowiskowym sierpniowym spotkaniu niemal na pewno nie będę... .

A jakie książki czytasz?

Czytam, czytam, czytam... oczu na słupkach dostałam , buziol w wielkie O się ułożył...
Będziesz umiała pozbyć się książek?!? Ja ma całą chatę zawaloną, co najmniej połowa powinna znaleźć inny dom... i jakoś nie potrafię... Ale tego czytnika Ci pozazdrościłam
Ogrodowo jesteśmy na bieżąco
Moje ogrody jak u Martki, nieustający plac budowy

Haniu, gratuluję nabycia czytnika, bardzo jestem ciekawa wrażeń po dłuższym użytkowaniu Może i ja się kiedyś przełamię

Primula denticulata Prom Lilac bardzo efektowny. Ja z prymulkami dopiero zaczynam, dostałam od Gosiek. Wydaje się że świetnie przezimowały ale do kwitnienia to jeszcze im trochę ciepełka potrzeba

Daga, nie tyle nie wierzyłam (bo żeby w coś wierzyć, trzeba to coś wziąć to pod uwagę ), co nie spodziewałam się takiego obrotu spraw . Mała zajawka tematu, szybka riposta na nie, a po kilku dniach czytnik jest już u Hani . To dopiero coś . Piąteczka! Zimne piwo chętnie, ale kiedy...? Na ogrodowiskowym sierpniowym spotkaniu niemal na pewno nie będę... .