Liczę, że kiedyś też osiągnę ten stan

Gruszeczko piękne zdjęcia - mało zaglądam teraz na O. ale do Ciebie zawsze.
Pod wpływem kolorów z Twojego ogrodu myślę nad zmianą u siebie - pod szpadel pójdzie cała rabata. Wciąż coś mi na niej nie gra, teraz powoli wiem w którą stronę mam zmierzać Zimą opracuję plan naprawczy

Ryska, patrząc na tempo i zakres Twych działań, sądzę że bardzo szybko osiągniesz całokształt.

Agatko, jakże mi miło na duszy, kiedy czytam takie słowa. Dziękuję!
Życzę sił i oby wszelkie prace remontowo- budowlane skończyły się jak najszybciej.

Za oknami wciąż barowa pogoda. Temperatury plusowe. W przyszłym tygodniu zapowiadają się nocne spadki do minus 5 i śnieżek. Ciekawe, czy się sprawdzi. W ogrodzie cisza.
Tylko czasem wróble poćwierkają. Zapadamy w zimowy sen.

Wypatrzyłam biel w ogrodzie w całokształcie to ubiorek czy smagliczka nigdy nie wiem.

Co masz w planie na kolejny kwartał bo brzmi nieźle.

Ogród nie śpi - to wg mojej filozofii - jedynie zmienia się pora roku i teraz będzie zima w ogrodzie



pozdrawiam

Ostatnie pejzaże kolorem malowane - u mnie modrzew też świeci, ale jest wyższy od mojego domu, a sama go sadziłam - kurna taka stara jestem, czy tak szybko rośnie hahaha
Ja zachwycam się już w ogrodzie fakturą i dzisiejszą mgłą... kurcze w tamtym roku jakoś nie dostrzegałam tej różnorodności form... w tym roku, zachwycają mnie główki jeżówek, kłosowca, werbeny czy pięknej monardy... nic nie wycięłam z bylinowej rabaty, cieszę się tym wszystkim cały czas

Cały czas nieustannie interesująco ))

Jak śnieg nie spadnie to masz sezon 24 h

W zasadzie 12m haha

tyle masz jeszcze koloru, ze jakos dziwnie wspominac u zimie
a ta i tak przyjdzie przykryje wszystko swoja biala sukienka i wcale sie nie bedzie pytac czy nam sie to podoba