Marta, przecież masz. Tak, w tyle jest Flaviramea. Ale ona wiosną i latem niezbyt zachwyca. Liść jest taki chaszczowaty trochę.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
U mnie posadzone chyba ze 3 sztuki w kupie, w tym roku piłą spalinową będę je cięła bo takie mają gałęzie. Ale kolorki piękne limonkowe
Też się zastanawiam nad dereniami - tylko które będą najlepiej wyglądać na tle świerków? Midwinter Fire, Sibiraca czy Siberian Pearl... oto jest pytanie
Dodam jeszcze Winter Beauty - mam wrażenie, że liście ma zdrowsze od Midwinter, które łapią u mnie jakieś takie plamki... a kolor zimowy bardzo podobny.
Też mam takie wrażenie, dlatego wyrzuciłam je obok szpaleru pęcherznic i współtworzą żywopłot liściasty przy garażu. Szukam zamiennika. Najlepiej nieco niższego i bardziej zwartego.
Agato,z tych 3 wymienionych mam tylko Sibiricę. W sezonie to przeciętny krzew. Pięknie się przebarwia jesienią, ale dość szybko gubi liście. Za to gałęzie ma najbardziej krwiste. U mnie jest częścią bezobsługowej plamy żywopłotu nieformowanego.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszeczko - jeszcze dodam, że kolor gałązek identyczny jak F. ma... złotlin japoński, który kwitnie przez całe lato, a właściwe do późnej jesieni produkuje kwiatuszki. Masz go może u siebie?