Gosiek, małogabarytowe rękodzieła to już nie moja specjalność. Kiedyś lubiłam takie drobne dłubaninki, teraz brakuje mi cierpliwości.

Złotlinu nie mam. Moje nabytki to raczej wypadkowa tego, co można było nabyć w okolicznych szkółkach, aktualnych zasobów finansowych i ewentualnie zbiorczej dostępności u jednego sprzedawcy na allegro. Prawdopodobnie złotlin się nie pojawił ze względu na kolor kwiatów. Coś wcześniej wyczerpało limit na żółcienie.
Teraz zimą podoba mi się struktura krzewów tawuły nippońskiej. Długo trzymała liście. Na 255 stronie jest zdjęcie

Dziękuję za fotki brzóz i dereni. Ulubiony widok.
Mam takie samo zdanie na temat szopki Renaty, jest cudowna.
Buziaki

Wróciłam sobie do archiwalnych fotek Twojego domu i wnętrz, jakie zamieściłaś w wątku. Lubię, kiedy wszystko tak do siebie pasuje...
Wianki z bazą w groszki - przeurocze!!!

Flavirameę można ciąć i to mocno. Mam wrażenie, że ten dereń to lubi. Pięknie się zagęszcza. Wtedy nijakie liście nie są już takim problemem

Pestka, teoretycznie można ciąć wszystko. Tylko że ja sadziłam te krzewy, żeby mi robiły za przesłonę.

Marta, szczere pole plus skraj wsi nieopodal w jakiś sposób determinują wybory estetyczne. Moim zdaniem wszystko powinno współgrać jako tako- okolica, dom, wnętrza i ogród. Współgranie tych wszystkich elementów nie do końca nam wyszło. Trochę się różnimy od reszty.
Do tego dołożyła się nasza wspólna ( z połową) niechęć do polerowania plus zwierzaki dwa. Wszelkie połyski i gładkości same się wykluczyły.

Białe groszki na granatowym tle w mej głowie ułożyły się w grudniowe niebo.

Ryska, bardzo lubię, kiedy mamy podobne zdanie na jakiś temat.

Przypomnę się z tymi dereniami, jak już wątek będzie działał i odpowiednie zdjęcia wstawię. Zobaczysz jaka z nich mimo corocznego cięcia świetna przesłona, osłona jak gęsty naturalny żywopłot Nie formuję ich, tylko tnę ostro, a one błyskawicznie odrastają i są bardzo gęste.

pestka56 napisał(a)

Przypomnę się z tymi dereniami, jak już wątek będzie działał i odpowiednie zdjęcia wstawię. Zobaczysz jaka z nich mimo corocznego cięcia świetna przesłona, osłona jak gęsty naturalny żywopłot Nie formuję ich, tylko tnę ostro, a one błyskawicznie odrastają i są bardzo gęste.

Kasiu, najpożyteczniejsza od zawsze - miej litość i załóż wątek

Gruszka_na_wierzbie napisał(a)

Wiesz co... mamy te same bombki nawet Miedź w tym roku rządzi, zdecydowanie

Sebek napisał(a)

Wiesz co... mamy te same bombki nawet Miedź w tym roku rządzi, zdecydowanie

Też kupowałeś w sklepie "Wszystko za 5 złotych? "