Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » To tu- to tam- łopatkę mam !

Pokaż wątki Pokaż posty

To tu- to tam- łopatkę mam !

Gruszka_na_w... 12:55, 09 sie 2024


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 23086
Magara napisał(a)
Haniu, zachwycam się znowu Twoimi kadrami Wiem, że ogród ma swoje lata, ale z lekkim przerażeniem stwierdzam, że mój już też powinien zacząć "jakoś" wyglądać, a ciągle nie wygląda


Wygląda, wygląda. Nie ma obawy. Masz pod ręką piękny, klimatyczny kawałek świata.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 12:59, 09 sie 2024


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 23086
TAR napisał(a)


My lecimy z kosiara w tym sezonie 2 razy w tygodniu, moze troche ziemia nam przeschnie


O tej porze roku zwykle kosiłam już co 10 dni, a pod koniec sezonu raz na dwa tygodnie. Nie lubię hałasu produkowanego przez kosiarkę, więc koszę kiedy już rzeczywiście trzeba.
Na wybrzeżu było w tym sezonie tak mokro, że trawa pewnie rosła jak na drożdżach.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 13:14, 09 sie 2024


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 23086
Bee napisał(a)


Ależ piękne to niebiesko-fioletowe zestawienie. Cudny ogród Haniu!

A wiesz, ze u mnie na piasku perovskia po prostu wyschła. Ona wcale nie jest tak odporna na piasek jakby się wydawało.

Haniu jak robisz dżem z derenia? w tym roku będę go miała po raz pierwszy w ilościach większych niż śladowe i zastanawiam się nad przetworami. Zeszłoroczny kompot z owoców z pestkami był niesmaczny.


Doświadczeń z piaszczystą glebą nie mam. Rozumiem jednak, że bardzo trudno utrzymać ją w stanie odpowiedniej wilgotności.
Z dereniem zrobiłam eksperyment. Nie da się go wydrylować jak wiśnie, więc przetwarzanie jest nieco upierdliwe. Zdecydowałam się na ten dżemik, bo wszystkie inne owoce (poza czarną porzeczką) padły łupem przymrozków. Lubię grzanki z dżemem na śniadanie plus musli z jogurtem, a groziła mi spiżarniana posucha.
Wykorzystałam 40-letni sokownik, który miałam na stanie.
Owoce derenia zbiera się z ziemi (podobnie jak oliwki). Muszą być odpowiednio miękkie. Można pod drzewkiem rozłożyć jakąś płachtę. Umyte owoce zasypałam cukrem i utrzymywałam na parze aż rozmiękną. Potem drewnianą kulistą łyżką przecierałam miąższ przez tą podziurkowaną część sokownika. Gdy masa robiła się bardzo gęsta dolewałam po trochę gorącej wody i przecierałam dalej. To, co się przetarło zmieszałam z żelfiksem, zagotowałam i przełożyłam do wyparzonych (gorących) słoików. Zakręciłam, odwróciłam dnem do góry i gotowe. Tak robionych dżemów już nie pasteryzuję. Nigdy żaden mi się nie zepsuł.
Dereń jest nieco kwaskowy, ilość cukru zależy od preferencji smakowych. Miałam ok. 4 l derenia i zużyłam 1.5 kg cukru i dwie paczki żelfiksu.
Ze zdrewniałych pestek wydziela się po czasie kwas pruski, dlatego lepiej jest używać do przetworów wydrylowanych owoców.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
TAR 13:15, 09 sie 2024


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 9297
Oj szybko, juz 3 dnia Karolito nie chcial po trawce chodzic, bo brzusio mial mokry my nie generujemy duzo halasu, mamy mala elektryczna bardzo wiekowa kosiarke. Ptaki ja zagluszaja
____________________
Ogrod nad bajorkiem
Basieksp 13:22, 09 sie 2024


Dołączył: 24 maj 2019
Posty: 11252



Prześlicznie a cały czas zachwycam się tym fioletowym duetem u Ciebie a i dżemik dereniowy też apetycznie wygląda kolor ma faktycznie ładny
____________________
Basiek *** Ogród Basi i Romka( Pomorskie, okolice Chojnic)*** Wizytówka
Margo2 23:35, 10 sie 2024


Dołączył: 04 mar 2012
Posty: 1467
Ogród prezentuje się rewelacyjnie.
Zaprojektowałaś go bardzo dobrze, bo ciągle masz coś kwitnącego
Zacytowane zdjęcie przez Basię, no cóż.....
____________________
Gosia Margo2 Ogródek Gosi
UrsaMaior 12:39, 11 sie 2024


Dołączył: 24 maj 2014
Posty: 8918
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)
Dereń pagodowy już posadzony. Zdjęć brak, bo krajobraz wokół niego wygląda jak po bitwie. Pracowałam w namokniętej glinie z dużym rozmachem.


Oj tam, oj tam, pokazuj! Takie fotki są cenne, widać potem zmiany, ewolucję miejsca.
____________________
ogród pod lasem
Gruszka_na_w... 12:44, 11 sie 2024


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 23086
Basieksp napisał(a)



Prześlicznie a cały czas zachwycam się tym fioletowym duetem u Ciebie a i dżemik dereniowy też apetycznie wygląda kolor ma faktycznie ładny


Duet powoli przygasa, bo werbeny zaczynają leciutko zasychać. Znowu trzeba mieć sekator w gotowości, żeby nie dopuścić do ich masowego wysiewu. A perovskiej wkrótce zaczną towarzyszyć astry.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 12:47, 11 sie 2024


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 23086
Margo2 napisał(a)
Ogród prezentuje się rewelacyjnie.
Zaprojektowałaś go bardzo dobrze, bo ciągle masz coś kwitnącego
Zacytowane zdjęcie przez Basię, no cóż.....


Celowałam w całoroczną atrakcyjność. Na początku pewien problem był z pełnią lata, ale od jakiegoś czasu w lipcu nie widać aż tak bardzo kolorystycznego zjazdu. Doświetliłam środkową część ogrodu i byliny lata mogły się rozbujać, ale...najbardziej atrakcyjną porą w ogrodzie jest jesień. Tak jakoś wyszło.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
olciamanolcia 12:49, 11 sie 2024


Dołączył: 11 lis 2019
Posty: 8077
mrokasia napisał(a)


Zawsze gdy widzę tego płaczka włącza mi się wyobraźnia i widzę jakiegoś gigantycznego obcego .


Hahah a ja sie wystraszyłam , że u Hani jesień
____________________
Justyna Ogród prawie wymarzony**Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies