Gruszka_na_w...
18:52, 16 lut 2017

Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Aniu, za kilka dni zapomnimy o śniegu.
Aganiu, dobrze, że okna w pracy masz rozwieralne.
Asiu, dzieci sąsiadów ostatni raz widziałam w październiku.
Na rabatach mam sporo cebulowych. Już pokazują kły. Już za moment wszelkie cięcia spowodowały zdeptanie cebulowych. Zresztą tak sobie myślę, że cięcia lepiej chyba robić w okresie uśpienia niż w momencie ruszenia wegetacji.
Dzisiaj skończyłam pierwszy etap prac porządkowych. Piła i nożyce mogą odpocząć. Uformowałam kulki na tujach Reinhold, przycięłam berberysy na frontowej, dokończyłam cięcie tawuł japońskich. Pojawiły się listki na kłączach astrów, kiełkują rozchodniki. Pąki na drzewach i krzewach wyraźnie pogrubiały. Jutrzejszy dzień raczej nie będzie sprzyjał pobytowi w ogrodzie. Ma padać.
Teraz trzeba się uzbroić w cierpliwość. Rabaty muszą obeschnąć, żeby można było kontynuować porządki.
Nabrałam ochoty na zakup nożyc akumulatorowych do żywopłotu z długim ostrzem, takim ok. 45-48 cm. Spalinowe byłyby za ciężkie, a u elektrycznych zachodzi obawa ucięcia kabla. czy ktoś takie użytkuje? Może polecić jakiś model? Na co zwrócić uwagę przy zakupie?
Drugie urządzenie o jakim myślę, to elektryczny rozdrabniacz do gałęzi. Jeśli ktoś użytkuje, to również proszę o opinie, na jakie parametry zwracać uwagę.
Pozdrawiam wszystkich ogrodników!
Aganiu, dobrze, że okna w pracy masz rozwieralne.

Asiu, dzieci sąsiadów ostatni raz widziałam w październiku.

Na rabatach mam sporo cebulowych. Już pokazują kły. Już za moment wszelkie cięcia spowodowały zdeptanie cebulowych. Zresztą tak sobie myślę, że cięcia lepiej chyba robić w okresie uśpienia niż w momencie ruszenia wegetacji.
Dzisiaj skończyłam pierwszy etap prac porządkowych. Piła i nożyce mogą odpocząć. Uformowałam kulki na tujach Reinhold, przycięłam berberysy na frontowej, dokończyłam cięcie tawuł japońskich. Pojawiły się listki na kłączach astrów, kiełkują rozchodniki. Pąki na drzewach i krzewach wyraźnie pogrubiały. Jutrzejszy dzień raczej nie będzie sprzyjał pobytowi w ogrodzie. Ma padać.
Teraz trzeba się uzbroić w cierpliwość. Rabaty muszą obeschnąć, żeby można było kontynuować porządki.
Nabrałam ochoty na zakup nożyc akumulatorowych do żywopłotu z długim ostrzem, takim ok. 45-48 cm. Spalinowe byłyby za ciężkie, a u elektrycznych zachodzi obawa ucięcia kabla. czy ktoś takie użytkuje? Może polecić jakiś model? Na co zwrócić uwagę przy zakupie?
Drugie urządzenie o jakim myślę, to elektryczny rozdrabniacz do gałęzi. Jeśli ktoś użytkuje, to również proszę o opinie, na jakie parametry zwracać uwagę.
Pozdrawiam wszystkich ogrodników!

____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz