Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » To tu- to tam- łopatkę mam !

To tu- to tam- łopatkę mam !

Gruszka_na_w... 18:52, 16 lut 2017


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Aniu, za kilka dni zapomnimy o śniegu.

Aganiu, dobrze, że okna w pracy masz rozwieralne.

Asiu, dzieci sąsiadów ostatni raz widziałam w październiku.
Na rabatach mam sporo cebulowych. Już pokazują kły. Już za moment wszelkie cięcia spowodowały zdeptanie cebulowych. Zresztą tak sobie myślę, że cięcia lepiej chyba robić w okresie uśpienia niż w momencie ruszenia wegetacji.

Dzisiaj skończyłam pierwszy etap prac porządkowych. Piła i nożyce mogą odpocząć. Uformowałam kulki na tujach Reinhold, przycięłam berberysy na frontowej, dokończyłam cięcie tawuł japońskich. Pojawiły się listki na kłączach astrów, kiełkują rozchodniki. Pąki na drzewach i krzewach wyraźnie pogrubiały. Jutrzejszy dzień raczej nie będzie sprzyjał pobytowi w ogrodzie. Ma padać.
Teraz trzeba się uzbroić w cierpliwość. Rabaty muszą obeschnąć, żeby można było kontynuować porządki.
Nabrałam ochoty na zakup nożyc akumulatorowych do żywopłotu z długim ostrzem, takim ok. 45-48 cm. Spalinowe byłyby za ciężkie, a u elektrycznych zachodzi obawa ucięcia kabla. czy ktoś takie użytkuje? Może polecić jakiś model? Na co zwrócić uwagę przy zakupie?
Drugie urządzenie o jakim myślę, to elektryczny rozdrabniacz do gałęzi. Jeśli ktoś użytkuje, to również proszę o opinie, na jakie parametry zwracać uwagę.
Pozdrawiam wszystkich ogrodników!
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Basilikum 19:16, 16 lut 2017


Dołączył: 14 cze 2015
Posty: 21758
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


Asiu, dzieci sąsiadów ostatni raz widziałam w październiku.


Widze Twoja radosc

nozyca mam elektryczne z ladowarka. Czyli jak tne to nie maja kabla i nie sa ciezkie
____________________
IzaBela Pod Bialo-Niebieska Chmurka***cz.I*** Wizytowka "Nie moge na dluzej zostac" -wyszeptala Chwila Szczescia - "ale wloze w Twoje serce wspomnienia"
polinka 19:47, 16 lut 2017


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576
Haniu, możesz powiedzieć dlaczego używasz dolomit do warzywnika i na trawnik?

Mam elektryczne nożyce Boscha. Używam je do cięcia żywopłotu ze smaragdów. Z kablem jakoś nigdy nie miałam problemów ale przy 48 szt.mam problem z wagą. Niby nie są ciężkie ale przy dłuższej pracy odczuwam ból rąk i muszę robić przerwy.
____________________
Ogrodowy powrót do dzieciństwa
Gruszka_na_w... 20:28, 16 lut 2017


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Paulinko, trawnik ma tendencję do porastania mchem w cienistych miejscach. Mech lubi kwaśnawy odczyn gleby. Dolomit zoobojętnia odczyn lub czyni go zasadowym, dodatkowo wprowadza mikroelementy z postaci magnezu. Warzywa preferują odczyn zasadowy. Dlatego tam też sypię dolomit.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 20:42, 16 lut 2017


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Iza, lubię dzieci, kiedy są dziećmi z przypisaną im fantazją, kreatywnością. Niestety takich dzieci już prawie nie ma. Ku mojemu olbrzymiemu smutkowi.

Ostatnio czytałam wywiad z jakimś plastykiem/malarzem z zachodniej Europy. Prowadzi u siebie w pracowni zajęcia, na które może wejść każdy. Są przygotowane całe ściany do pokrycia ich malunkami, z pędzlami i farbami. Do 2000 roku dzieciaki działały spontanicznie i twórczo. Nie miały problemu z malowaniem tego co im w duszy gra. Teraz nudzą się po 10 minutach, chcą pić, siusiu, jeść i wciąż pytają, co mają w zasadzie malować.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
tulucy 23:00, 16 lut 2017


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 12966
Haniu mam i nożyce i rozdrabniacz, obie rzeczy wielce przydatne. Nożyce mam Stihl, elektryczne - faktycznie raz przycięłam kabel dość ciężko idzie cięcie wysokich krzewów, do pasa - ok. Wyżej przy dłuższym cięciu trochę jednak bolą ręce. M wybierał, nie wiem, jakie były kryteria wyboru modelu, tylko wiem, że inną marka nie była brana pod uwagę. Ale czemu, to nie wiem, może dlatego, że spalinową piłę mamy też S.
Rozdrabniacz - najważniejszy ponoć jest rodzaj noża, my mamy taki jak zębatka jakby, i do tego jest płytka, którą można regulować dociskanie gałęzi do tego noża. Kupiony w jakimś sklepie internetowym. Rodzice mają taki sam rodzaj noża w swoim, kupionym w L. I szczerze mówiąc ten z L. jest lepszej jakości. Technicznie wszystko tak samo działa, mechanizm taki sam, a jednak tamten lepszy. Chcieliśmy też kupić taki z L., ale już dawno ich nie ma, więc mamy taki z internetu. Ale nie jest źle
U mnie jest dużo zawsze gałęzi z owocowych, jaśmin, bzy, forsycja sąsiadów, zrębki sypiemy pod krzaki zamiast kory. Część idzie na kompost też.
____________________
Łucja 1. Migawki z ogródka 2. Migawki z Rodos
Gosiek33 08:29, 17 lut 2017


Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14128
tulucy napisał(a)
Haniu mam i nożyce i rozdrabniacz, obie rzeczy wielce przydatne. Nożyce mam Stihl, elektryczne - faktycznie raz przycięłam kabel dość ciężko idzie cięcie wysokich krzewów, do pasa - ok. Wyżej przy dłuższym cięciu trochę jednak bolą ręce. M wybierał, nie wiem, jakie były kryteria wyboru modelu, tylko wiem, że inną marka nie była brana pod uwagę. Ale czemu, to nie wiem, może dlatego, że spalinową piłę mamy też S.
Rozdrabniacz - najważniejszy ponoć jest rodzaj noża, my mamy taki jak zębatka jakby, i do tego jest płytka, którą można regulować dociskanie gałęzi do tego noża. Kupiony w jakimś sklepie internetowym. Rodzice mają taki sam rodzaj noża w swoim, kupionym w L. I szczerze mówiąc ten z L. jest lepszej jakości. Technicznie wszystko tak samo działa, mechanizm taki sam, a jednak tamten lepszy. Chcieliśmy też kupić taki z L., ale już dawno ich nie ma, więc mamy taki z internetu. Ale nie jest źle
U mnie jest dużo zawsze gałęzi z owocowych, jaśmin, bzy, forsycja sąsiadów, zrębki sypiemy pod krzaki zamiast kory. Część idzie na kompost też.


Poczytałam opinie, że wszystkie rozdrabniacze są za słabe, ale opinia o dobrym rozdrabniaczu i mnie by się przydała, tyle, że w L jest sporty wybór, przydałaby się marka sprzętu i model. Będę wdzięczna jeśli uda Ci się zdobyć namiary
____________________
pozdrawiam Gosiek Ogród do odnowy
mira 08:50, 17 lut 2017


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
To co ja tu czytam to sie zastanawiam gdzie ty mieszkasz . U mnie lodowe szpony i nawet wczoraj +11 nie pomogło za to widziałam rozbudzoną biedronkę.
Ja jeszcze nic nie robiłam mocy brak buu.
Te sprzety ja mam my jestesmy wierni stiga.nozyce bez kabla na akumulator do lądowania dla mnie super i musza być lekkie. Rozdrabniacz tez mam elektryczny i działa i rewę nie jest duży 3,5 cm max grube galezie te sprzert sa bardzo potrzebne dobrze ze masz je w planie .
____________________
Mira - Ogrodowy spektakl trwa *** Wizytówka
AgataP 09:09, 17 lut 2017


Dołączył: 20 cze 2014
Posty: 7774
U mnie też śniegu jeszcze pełno, poza tym po chorobie nie będę się spieszyć z pracami na zewnątrz
Ja mam elektryczne duże Black&Decker chyba tak się pisze. Dobre są, ale tak jak Luśka napisała do wysokości pasa, bo trzymanie ich wyżej skutkuje mdleniem rąk Kabel trzeba pilnować, ale nie stanowi to dla mnie problemu.
Akumulatorowe mam małe, ale zauważam że np bukszpany mają od nich poszarpane listki które nieładnie przysychają więc poprawiam potem nożycami ręcznymi. Akumulatorowych używam do przycinania krzaczków, młodych przyrostów. W tamtym roku uzupełniłam jeszcze moje narzędzie o piłkę ręczną, bo czasami trzeba wyciąć coś czego sekatory nie ruszą, a spalinówkę tylko mąż odpala, a nie zawsze ma czas...
____________________
Z Pszenicznej...
Gruszka_na_w... 10:21, 17 lut 2017


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Lucy, Polinko, dziękuję za Wasze opinie. Już wiem, że istotna jest waga nożyc . Moje żywopłoty będą zdecydowanie powyżej pasa.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies