U nas powietrze świeższe w środku niż na zewnątrz z powodu smogu - lepiej się nie wietrzyć

.
Gruszko - aż mi się nie chce wierzyć, ile pracy już zrobiłaś!
Muszę się i ja przestawić na taki kalendarz - w naszej podmiejskiej okolicy, dopiero w kwietniu, jak słoneczko przygrzeje i kurtki można zdjąć, w soboty robi się rwetes w ogródkach


.
Co poniektórzy sąsiedzi witają się wtedy po paru miesiącach niewidzenia