Wiosna piękna, ozdobami jestem zachwycona, klony mają dobry start...najbardziej podziwam warzywne poletka, takie wygłaszczone

Magnolek nie widzę, nie lubisz?

Aganiu, w momencie zakładania ogrodu miałam straszny wygwizdów. Wyczytałam, że one lubią zaciszne stanowisko, odczekałam więc aż inne rośliny podrosną i eksperymentalnie posadziłam 3 odmiany magnolii. Malutkie- to miał być eksperyment! W razie niepowodzenia nie byłoby wielkiej straty. Zaaklimatyzowały się, mają 50 cm i pewnie w końcu zakwitną. Może jeszcze za mojego życia.

Wiosna panie sierżancie nawet brzózki zaczęły się zielenić - jak zwykle można odetchnąć pełną piersią w Twoim ogrodzie

Gruszka_na_wierzbie napisał(a)

Bardzo jestem zadowolona z zakupu rozdrabiacza do gałęzi. Wreszcie nie muszę się martwić, co robić z pozostałościami po cieciu. Zrębki świetnie się nadają do ściółkowania rabat.

Hmmm super spraw ten rozdrabniacz Chyba rzeczywiście warto użyć tych zrębek do ściółkowania A ja głupia na kompost je przeznaczyłam

świetne wykorzystanie, kiedyś w końcu i ja kupię

Poradźcie mi proszę.
Miałam rok temu w domu taką małą hortkę. Po zimie wypuściła. Czy ja ją mogę wysadzić?

Johanko, możesz. Przygotuj jej tylko odpowiedni dołek- z lekka zakwaszony, z dobra gleba. Hortki to żarłoczne rosliny, wymagają podlewania w sezonie.

Johanko co do tej hortki to uważaj na przymrozki wiosenne - bo jak zmarźnie to nie zakwitnie

Haniu jak to na 'zapłociu'? przed posesją już obsadzasz?