Gruszka_na_w...
18:21, 22 sty 2018

Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24062
Dolomit to w zasadzie zmielona skała wapienna z zawartością magnezu. Wygodnie ją sypać teraz, bo jest pylista i wraz z topniejącym śniegiem ładnie wniknie w glebę. Jeśli użyje się dolomitu, to wapna już nie trzeba.Dolomit to nie nawóz. Raczej taki polepszacz gleby.

Azofoska to nawóz z dużą zawartością azotu. Używa jej się dopiero wtedy, kiedy wegetacja ruszy pełną parą. U mnie jest to zwykle druga połowa marca. Azot stymuluje wzrost roślin i wytwarzanie masy zielonej. Azofoski nie używam w ogrodzie warzywnym.
W sezonie sztucznych nawozów z dużą zawartością azotu używam tylko raz w miesiącu na trawniku (saletrzak, saletra amonowa- są tańsze niż azofoska), na rabatach i w warzywniku dokarmiam najbardziej żarłoczne rośliny rozcieńczonymi gnojówkami- do czerwca z pokrzywy i mniszka, a później ze skrzypu.
Jeśli masz rośliny kwaśnolubne (rodki, borówki, wrzosy) to na start wiosenny podsypuje się je siarczanem potasu, amonu i fosforu. Rodkom pierwsze nawożenie robię dolistnie chelatem żelaza i florovitem dla kwaśnolubnych. Jak ziemia odmarznie, to używam tych sypkich.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz