Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » To tu- to tam- łopatkę mam !

To tu- to tam- łopatkę mam !

Kasia_CS 14:13, 04 mar 2018


Dołączył: 07 maj 2016
Posty: 10449
Ja niby na bazarku też pomidorki kupuję i to dość losowo, nie mam "ulubionego" sprzedawcy. Może jednak ta sól tez pomaga poza tym, że lepiej sok puszczają? Choć Hania pisala, ze az tyle nie daje. My nie robimy tez na potęgę tych słoików jak po dżemie, wychodzi może ze 12-15 sztuk? Więc i "próba testowa" mała az się zawzięłam i zdjęcia wstawiłam u siebie tych pierwszych
suszone pomidorki
____________________
Ogródek Kasi - początkującego ogrodnika kawałek trawnika
Monia81 15:06, 04 mar 2018


Dołączył: 14 lut 2017
Posty: 8777
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)
Jolu, przenawożone ogórki są niezdatne do kiszenia. Może podobnie jest z pomidorami?
Po swoich przetworach widzę, że jest duża różnica jakościowa między przetworami z warzyw kupowanych i własnych.


Dokładnie, jest bardzo duża różnica między kupnymi warzywami a naszymi z ogródka, na pewno za dużo ładują nawozów, żeby urosło i poszło na sprzedaż...
A odnośnie prasowania, to też nie lubiłam tej czynności, ale teraz jak wyciągnę żelazko ze 3,4 razy do roku to wszystko, a tak sceptyczna byłam do suszarki, a teraz to jedno z moich urządzeń ulubionych, a ile czasu zaoszczędza
____________________
Monika Monika-wymarzony sielankowy ogród
kwartet 15:22, 04 mar 2018

Dołączył: 06 lis 2014
Posty: 882
Dziewczyny a koktajlowe na suszenie by się nadały bo do tej pory tylko takie sadziłam,a wolałabym z własnych?
Dołączam do grona nie prasowaczy
Gruszka_na_w... 15:35, 04 mar 2018


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24062
kwartet napisał(a)
Dziewczyny a koktajlowe na suszenie by się nadały bo do tej pory tylko takie sadziłam,a wolałabym z własnych?
Dołączam do grona nie prasowaczy


Koktajlowe mają za mało miąższu i są za bardzo soczyste. Są też za małe, żeby kroić je na połówki i by wybierać z nich pestki. Do wysuszenia zostałaby sama skórka. Najlepsze do suszenia są takie owalne, mięsiste.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
iwonkap 15:44, 04 mar 2018

Dołączył: 02 kwi 2015
Posty: 722
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


Iwonko, groszek zdecydowanie wymaga podpór. Sieję go w rzędach, co 25-30 cm po 3-4-5 ziarenek do dziurki. Między dziurkami zachowuję ok.15 cm odstępy. Jako podpórki można wykorzystać dolną część patyczków od dużych miskantów, patyczki po cięciu krzewów lub krótkie tyczki bambusowe. Wystarczą takie ok. 80 cm-1 m.
Sieję Cud Kalvedonu, groch sześciotygodniowy lub groch cukrowy iłówiecki. Już w czerwcu jest zdatny do użycia (poznaje się to po grubości strączków). Najsmaczniejszy jest ten zielony. Mrożę go lub podjadamy na bieżąco. Kiedy zacznie obsychać robi się mączysty i niesłodki.



Haniu dziękuję - kupiłam przypadkowo ziarenka tej samej odmiany
Musze teraz pomyśleć jak to podzielić w skrzyniach co jak posadzić, co po groszku- do kiedy są plony mniej więcej ? z pomidorami mogą być w jednej skrzyni/otoczeniu ??
anna_t 16:07, 04 mar 2018


Dołączył: 27 kwi 2015
Posty: 13459
Ale temat poruszyłam wszystko zanotowałam i bede próbować. Na pewno lepiej ze swoich pomidorow ale nie wiem czy w tym roku dam radę. Chyba że rozsadę kupię gotową
____________________
Ania Nowocześnie z różanką
Gruszka_na_w... 16:35, 04 mar 2018


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24062
anna_t napisał(a)
Ale temat poruszyłam wszystko zanotowałam i bede próbować. Na pewno lepiej ze swoich pomidorow ale nie wiem czy w tym roku dam radę. Chyba że rozsadę kupię gotową


Aniu, kup sobie marcowo/kwietniowy nr Gardener's World. Jest kilka artykułów o uprawie warzyw.Taka pigułka porad.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 16:40, 04 mar 2018


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24062
iwonkap napisał(a)


Haniu dziękuję - kupiłam przypadkowo ziarenka tej samej odmiany
Musze teraz pomyśleć jak to podzielić w skrzyniach co jak posadzić, co po groszku- do kiedy są plony mniej więcej ? z pomidorami mogą być w jednej skrzyni/otoczeniu ??


Groszek jest zjadliwy od II połowy czerwca. Po zbiorach tnę go i ścinki mieszam z glebą. Wysiewam fasolkę szparagową, można też ogórki na jesienny zbiór, a po 20 lipca rzodkiewkę, sałatę lub szpinak. Pomidory i groszek na jednej grządce nie bardzo. Groszek może przydusić krzaczki pomidorów.
U mnie groszek rósł z bobem, bo dojrzewają mniej więcej o tej samej porze.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 16:43, 04 mar 2018


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24062
Monia, od wiosny do jesieni pranie suszę na zewnątrz. Uwielbiam zapach wiatru.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
kwartet 16:51, 04 mar 2018

Dołączył: 06 lis 2014
Posty: 882
Zaproponowały byście jakąś odmianę na suszenie, tylko taką do gruntu bo szklarenki jescze brak a smaka narobiłyście że hej
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies