Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » To tu- to tam- łopatkę mam !

To tu- to tam- łopatkę mam !

paniprzyroda 19:08, 02 mar 2018

Dołączył: 19 sie 2012
Posty: 7826
Dobrze, że jest forum.. ciągle możemy się czegoś nowego dowiedzieć a nawet odreagować po pracy, jak ja dziś..
Wiosenna fotka zachęca do działania
____________________
Dwa ogrody
Gruszka_na_w... 19:14, 02 mar 2018


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24062
paniprzyroda napisał(a)
Dobrze, że jest forum.. ciągle możemy się czegoś nowego dowiedzieć a nawet odreagować po pracy, jak ja dziś..


Lubię odreagowywać różności u Ciebie na wątku. Widoki ogrodu i rękodzieła mają kojące działanie.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Monia81 20:19, 02 mar 2018


Dołączył: 14 lut 2017
Posty: 8777
Haniu buziol wielki
____________________
Monika Monika-wymarzony sielankowy ogród
anna_t 07:37, 03 mar 2018


Dołączył: 27 kwi 2015
Posty: 13459
Haniu mogłabym również poprosić niezbędnik małego wędzarza?
wczoraj ustalaliśmy z murarzem szczegóły i namawiają mnie też na piec do chleba ale niewiem czy jestem gotowa...
____________________
Ania Nowocześnie z różanką
Gruszka_na_w... 13:34, 03 mar 2018


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24062
anna_t napisał(a)
Haniu mogłabym również poprosić niezbędnik małego wędzarza?
wczoraj ustalaliśmy z murarzem szczegóły i namawiają mnie też na piec do chleba ale niewiem czy jestem gotowa...


Piec do chleba lepiej sprawdziłby się w domu. Bieganie z blaszkami z ciastem chlebowym może być upierdliwe, bo one wrażliwe są na zimno. Taki piec wymaga też stabilnego ogrzewania przez kilka godzin. Rozważ sobie.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
anna_t 14:23, 03 mar 2018


Dołączył: 27 kwi 2015
Posty: 13459
Nie raczej mnie nie namowią, bez obaw coraz częściej przy dokonywaniu wszelkich wyborów kieruje się możliwościami czasowymi a nie tylko checiami bo potem wkurzam się że nie mamy się w co ubrać a sterta ciuchów czeka w pralni na prasowanie
____________________
Ania Nowocześnie z różanką
Gruszka_na_w... 14:39, 03 mar 2018


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24062
anna_t napisał(a)
Nie raczej mnie nie namowią, bez obaw coraz częściej przy dokonywaniu wszelkich wyborów kieruje się możliwościami czasowymi a nie tylko checiami bo potem wkurzam się że nie mamy się w co ubrać a sterta ciuchów czeka w pralni na prasowanie


Już nic nie prasuję poza zasłonami 3 razy w roku. Wystarczy. Em przejął troskę o gładkość swoich koszul, a głównym kryterium doboru mojej garderoby jest brak konieczności używania żelazka. Wygładzona i złożona bawełna sama się prostuje.
Jakoś wbił mi się do głowy cytat z książki przeczytanej w dzieciństwie: "Po co prasować, kiedy i tak się pogniecie".
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gosialuk 16:18, 03 mar 2018


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 5862
Wiesz Haniu, ja też się stosuję do tej filozofii, choć takiego cytatu nie znałam.
____________________
Gosia Bylinowa łąka
Gruszka_na_w... 19:36, 03 mar 2018


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24062
Gosiu, jakże mi miło.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 20:05, 03 mar 2018


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24062
Nabyłam dzisiaj dwie skrzynki, worki z podłożem do wysiewów i keramzyt. Wermikulitu poszukam w garażu. Może się tam znajdzie, bo w sklepie nie mieli.
Dlaczego się przełamałam?
W zeszłym sezonie po raz pierwszy robiłam słoiczki z suszonymi pomidorami. Bardzo nam zasmakowały. Najlepsze do tego są pomidory mięsiste, z niewielką zawartością soku. Na lokalnym ryneczku nie zawsze udaje się uzyskać informację o odmianach. Zwykle używa się określeń karłowe, koktajlowe, wysokie, pod osłony. Zależało mi na konkretnych cechach owoców.
Kupiłam więc nasionka tych odmian, które mi odpowiadają.
Koktajlowy malinowy kapturek
Karłowy samokończący wczesny Promyk i Szejk (ten drugi nadaje się do suszenia)
Polecany do suszenia przez Kasię Bellingham pomidor San Marzano
i do podjadania Pomidor malinowy Saint-Pierre- ten będzie wymagał palików.

Kusiły mnie dalie, ale trochę zniechęcił mnie ubiegły sezon. Nie zakwitła żadna, bo wcześniej zjadły je ślimaki. Może za rok. Ograniczyłam się do torebeczki z nasionami białego łubinu i kosmosu muszelkowego, Może nie będzie tak ekspansywny jak ten zwykły.
Póki co wciąż tęsknię za wiosną


____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies