Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » To tu- to tam- łopatkę mam !

To tu- to tam- łopatkę mam !

Filomena 00:02, 16 kwi 2018


Dołączył: 28 maj 2014
Posty: 1374
Parzydła nie są więc w cieniu
____________________
Filomena-w zielonej aptece
Makusia 08:50, 16 kwi 2018


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
Śliczne narcyzy, no i stanu choin zazdraszczam! Zielone, zdrowe- super!
____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku
Gruszka_na_w... 19:29, 16 kwi 2018


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Filomena napisał(a)
Parzydła nie są więc w cieniu


Rosną na południowej rabacie, czyli maja wystawę północną. Załapują się na słońce od 8 do 12.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 19:34, 16 kwi 2018


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Makusiu, z choin Jeddeloh jestem bardzo zadowolona. Dobrze się wkomponowały w rabatę garażową, nie chorują, przyrastają. Teraz, kiedy turzyce jeszcze kiepsko wyglądają są treściwym akcentem. Z tego samego powodu lubię tujowate kulki.



____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 19:39, 16 kwi 2018


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
W nocy popadało. Najbardziej zadowolony był warzywnik. Na wierzch wylazł bób.







Truskawki po czyszczeniu ładnie się zazieleniły. Za chwile zabieli się sad.



Żywopłot przez jakiś czas będzie dwubarwny.


____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 19:54, 16 kwi 2018


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Rabata okołostudzienna- modernizowałam ją w zeszłym sezonie. Wyrzuciłam irysy syberyskie, bo zagłuszały cisy, wykopałam też róże płożące Swanny, bo miały nad wyraz bałaganiarski pokrój. Został tam tylko Souvenir du dr Jamain. Ma rosnąć w otoczeniu niskich trawek. Niestety, trawki kiepsko przezimowały, bo stratowały je ptaszki podczas zimowego dokarmiania. Pewnie trzeba będzie uzupełnić nasadzenia.
Chwilowo rabatę zdobią cisy, tulipany, trzmieliny oskrzydlone i inne wypełniacze.





Kolorowo robi się w okolicach tarasu i nie tylko tam.



____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 20:09, 16 kwi 2018


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Wypełnia się roślinami przedpłocie. Założenie tam rabat było dobrym pomysłem. Trawa kiepsko tam rosła, a rośliny wprowadzają trochę ożywienia.
Obie rabaty swój najlepszy czas mają od czerwca do późnej jesieni. Na lewej pięknie wtedy rosną turzyce SS. Teraz turzyce wyglądają kiepsko, ale maskują je kwitnące tulipany. Rabata robiona była równo rok temu.


Po prawej stronie nasadzenia są bardziej chaotyczne. Nawiązują do tego, co rośnie na podwórku po drugiej stronie płotu.







Zielonolistna hakone na półksiężycowej ładnie ruszyła.

____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Napia 21:50, 16 kwi 2018


Dołączył: 19 mar 2014
Posty: 9106
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)
Dziewczyny, ten porządek to efekt moich eksperymentów. Z racji wieku źle znoszę nagłe spiętrzenie prac. A tak w ogrodzie bywa na wiosnę.
Byliny wycięłam jesienią. Jesienią przycięłam też połowę róż. Krzewy (w tym hortensje bukietowe), duże trawy )rozplenice i miskanty) drzewka i żywopłot cięłam w styczniu. Ogród nawiedziły dwie fale mrozów, w tym jedna bezśnieżna.
Na początku marca przycięłam cisy, bukszpany, turzyce i stipy. Teraz tylko wzruszam ziemię.
Z moich obserwacji wynika, że jeśli ziemia jest dobrze zdrenowana, przepuszczalna, to trawy spokojnie można ciąć w styczniu. Robię tak od 4 lat. Róże przycięte jesienią i na początku marca wyglądają zdrowo.Jedyny błąd popełniłam chyba z kuklikami, bo już w styczniu oczyściłam je ze starych liści. Te zielone, co były pod spodem, przemarzły w marcu.
Hortensje mają pąki, cisy też, bukszpany wyglądają przyzwoicie. Ogród nie jest zaciszny.



Widzę, że nie tylko ja rozkładam pracę na dłuższy czas. Tylko u mnie to wynika z permanentnego braku czasu. Jeszcze... ale jeszcze kilka lat i powód się zmieni
U mnie kilka róż przemarzło do kopczyka, goździki i trochę bylin wymarzło, ale może odbiją od korzeni. Jeżeli nie, trudno. Będzie miejsce na coś nowego
____________________
Agnieszka Ogród prawie romantyczny / Wizytówka-Ogród prawie romantyczny
AgataP 08:50, 17 kwi 2018


Dołączył: 20 cze 2014
Posty: 7774
Filomena napisał(a)
Parzydła nie są więc w cieniu


Ja miałam parzydła w pełnym słońcu - kwitły pięknie ale szybko
Teraz posadziłam do cienia i dam im podlewanie, zobaczę czy to się sprawdzi, jak nie to podzielę i część pójdzie do świetlistego cienia...
____________________
Z Pszenicznej...
AgataP 09:03, 17 kwi 2018


Dołączył: 20 cze 2014
Posty: 7774
Gruszko u Ciebie jak zwykle - pięknie i kolorowo, każda pora roku zachwyca.
____________________
Z Pszenicznej...
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies