Skrzynki częściowo już zagospodarowane


Rabarbar już spróbowany

Lubczyk do rosołu też trafił

I teraz to na co czekam co roku wiosną- kwitnące pigwowce



Uzupełniony jagodnik


podzielona kocimiętka, o której pisałam wcześniej- może nie będzie tak źle

Ewa wiosna super
Skrzynie też ładnie zagospodarowane, pierwsze swoje warzywka cieszą tym bardziej Lubczyk uwielbiam, zawsze sobie mrożę w pudełeczku i potem do zupek jak znalazł

Czy przycinacie rozchodniki? Czy moje nadają się do cięcia?

O przycinaniu rozchodników pierwsze słyszę W jakim to miałoby być celu?
Jedyne co możesz, to podważyć łopatą tą kepkę i podebrać sadzonki

Jeżeli przytniesz to nie zakwitną..

Taka babeczka mi powiedziała że mogę je skrócić wiosną, zakwitną później ale będą gęstsze. Boję się trochę je ruszać i dlatego pytam

wilana napisał(a)

Taka babeczka mi powiedziała że mogę je skrócić wiosną, zakwitną później ale będą gęstsze. Boję się trochę je ruszać i dlatego pytam

ale one i tak będą gęste ,bo przecież mają kwiat na każdym wierzcholku...a może ona miała na myśli rozchodniki płożące niskie

Z artykułu Danusi wynika, że przycinanie, czy raczej uszczykiwanie pędów, jest sposobem na utrzymanie zwartej kępy. Tutaj artykuł:

https://www.ogrodowisko.pl/artykuly/315-rozchodniki-okazale-byliny-dla-poczatkujacych-i-zaawansowanych