Miro u mnie podobnie i doskonale Cię rozumiem Mąż co prawda w sobotę pomimo beznadziejnej pogody poskręcał je ale teraz trzeba jeszcze raz pomalować. Musimy je ustawić i przygotować środek, wykorytować pod ścieżki. W tej kwestii jestem całkowicie zdana na m.
Lucy to zazdroszczę ptaków w ogrodzie. Może jak drzewa mi podrosną to zamieszkają i u mnie. Jak tylko wpadnie mi w oko budka podobna do tych, które pokazała Ewa to kupię i spróbuję.. a nóż jakiejś sikorce się spodoba.
Miałam nadzieję że w sobotę będzie ładna pogoda i tak się nastawiałam, że tyle zrobimy.. a tu guzik. Mimo wszystko coś musiałam popchnąć do przodu. I tak przekopałam i odchwaszczałam ziemię przy świerkach. Chciałabym zrobić tu ładną rabatkę, żeby była ciekawa o każdej porze roku. Mam na te świerki widok z okna w kuchni więc często je oglądam. Jest to też część przedogórdka. Czy macie jakieś pomysły co posadzić przed świerkami? Myślałam o berberysach golden carpet i o rozplenicach japońskich. Byłabym wdzięczna za pomysły
Ten komin wkrótce zostanie zrównany z ziemią i te wszystkie śmieci znikną.