Mary
22:56, 11 wrz 2022
Dołączył: 27 mar 2015
Posty: 3506
No właśnie też się zastanawiam nad sensem tych zeszłorocznych i wcześniejszych wysiłków.
Planuję z przyszłym roku zastosować miedzian. Może się uda.
Najszybciej w tym roku zachorowały te, które puściłam na żywioł i nie obrywałam wilków. Osiem sztuk, w dwóch rzędach po cztery, złączyło się w jedną wielką mieszankę pędów.
Może kluczowe jest zachowanie odległości.
Mistrzem (negatywnym) tego roku jest cukinia. W zeszłym roku nie nadążałam z jedzeniem. W tym mam krzak gigant, mnóstwo kwiatów i ani jednej cukinii.
Murek mówisz?
Ten murek to betonowe płyty i stalowe pręty. Nic ładnego.
Mogę ewentualnie zrobić fotkę cisów posadzonych nad tym murkiem.
____________________
Marysia - Ogród bez roweru
Marysia - Ogród bez roweru