Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród bez roweru

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogród bez roweru

Magara 23:52, 08 paź 2022


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 6594
Mary, ja też mam plany weekendowe zapełnione grabieniem I właśnie ubolewam, że u mnie liści mało, a igieł duuuuużo Nie mam aż takich potrzeb kwasolubnych Dalej stoję w rozkroku nad decyzją co robić z tymi igłami, w których liści jest niewiele, kolejny rok mnie w tej pozycji zastaje
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
Mary 23:53, 08 paź 2022


Dołączył: 27 mar 2015
Posty: 3506
Jednymi z pierwszych zimozielonych roślin zakupionych do ogrodu są pierisy. Gdy je kupowałam 8 lat temu miały dużo kwiatów i ciemne liście.


Najpierw rosły z tyłu, tam gdzie teraz powstają murki. Którejś zimy przemarzły im liście. Za radą Toszki przycięłam je. Potem zmieniły miejsce. W zeszłym roku wyglądały już nieźle. Ale przez te wszystkie lata albo miały pojedyncze kwiaty albo wcale.
Przyszły rok zapowiada się inaczej. Kwiatów powinno być mnóstwo.
Za prawym pierisem pięknie przebarwiona niska borówka Alvar.
____________________
Marysia - Ogród bez roweru
Mary 23:54, 08 paź 2022


Dołączył: 27 mar 2015
Posty: 3506
Magara napisał(a)
Mary, ja też mam plany weekendowe zapełnione grabieniem I właśnie ubolewam, że u mnie liści mało, a igieł duuuuużo Nie mam aż takich potrzeb kwasolubnych Dalej stoję w rozkroku nad decyzją co robić z tymi igłami, w których liści jest niewiele, kolejny rok mnie w tej pozycji zastaje

Może trzeba posadzić więcej kwasolubów.
____________________
Marysia - Ogród bez roweru
Mary 23:59, 08 paź 2022


Dołączył: 27 mar 2015
Posty: 3506
W październiku czeka mnie jeszcze inna robota. Ręczne wybieranie z rabaty żołędzi.

Liście w prawym dolnym rogu to zeszłoroczne lekko przekompostowane liście klonu, którymi wyściółkowałam rabatę wiosną.
____________________
Marysia - Ogród bez roweru
Tess 00:34, 09 paź 2022


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12089
Murki super, psze Pani! Świetny efekt.
Słowenii zazdroszczę. Nasze plany wakacyjne pokrzyżowały choroby i operacje. Nawet na działce byliśmy w tym roku raptem dwa razy tylko.
Nie przycinasz seslerii jesiennej? Nie lubię takich rozczochrańców, dlatego ścinam stipę, jak tylko zaczyna się kłaść pod ciężarem nasion (pięknie odrasta, znowu zieloniutka), przycięłam seslerię heufleriana i jesienną też.

____________________
Pozdrawiam:) Teresa W Gąszczu u Tess oraz Ogród nad Rozlewiskiem Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
Kasya 03:58, 09 paź 2022


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 41850
Tess napisał(a)
Murki super, psze Pani! Świetny efekt.
Słowenii zazdroszczę. Nasze plany wakacyjne pokrzyżowały choroby i operacje. Nawet na działce byliśmy w tym roku raptem dwa razy tylko.
Nie przycinasz seslerii jesiennej? Nie lubię takich rozczochrańców, dlatego ścinam stipę, jak tylko zaczyna się kłaść pod ciężarem nasion (pięknie odrasta, znowu zieloniutka), przycięłam seslerię heufleriana i jesienną też.


A kiedy przycinasz seslerie i jak nisko ? Pokaz
____________________
pozdrawiam i zapraszam do ogladania moich zmagań z naturą Sezon 2020-2023 / Sezon 2016-2018 / Sezon 2014-2015
Kasya 04:00, 09 paź 2022


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 41850
Mary, kawał roboty za tobą w tym narożniku
Podobaja mi się tarasy
A powiedz jak te obrzeża się trzymają ? To murowane jest ? Bo one cieniutkie przrciez…
____________________
pozdrawiam i zapraszam do ogladania moich zmagań z naturą Sezon 2020-2023 / Sezon 2016-2018 / Sezon 2014-2015
Roocika 10:22, 09 paź 2022


Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 7943
Pisz częściej, fajnie opisujesz
____________________
Asia Ogród w dolinie Wysoczyzna Elbląska
Martka 10:42, 09 paź 2022


Dołączył: 10 wrz 2015
Posty: 7135
Marysiu, bardzo lubię czytać i słuchać Twoich myśli. Jest to ten rodzaj wątku, w którym zdjęcia są drugorzędne, są dodatkiem do słów, nie odwrotnie. Prace archeologiczne postępują, czy potrafiłabym podchodzić do nich z Twoim spokojem? Cieszę się, że mogłam na żywo zobaczyć te tarasy ogrodowe, koncepcja jest nietuzinkowa, nawet bez nasadzeń te części ogrodu prezentują się. Cieszę się, że wstawiłaś zdjęcie z początków prac, ono jednoznacznie wskazuje na cierpliwość ogrodnika Trawnik ma się świetnie po wrześniowej wertykulacji. U mnie znów się nie udało, będzie wiosną, za rzadko byłam w ogrodzie.
Hortensje lubią u Ciebie być. Pierisy, jak widać, także. Jak mają się żurawkowe poletka? Czy możesz mi przypomnieć nazwę tej zielonej drobnej, którą bardzo chwaliłaś?
Judith 11:14, 09 paź 2022


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 9910
Mary, a pisałaś wcześniej, ze nic sie nie działo .
Świetne tarasy, zdecydowanie takie miejsca prezentują sie najlepiej, gdy ujęte są w beton.
Łączę sie w bólu w temacie wykopalisk oraz w temacie żołędziowym. Tu pytanie: czy zauważyłaś, ze w tym roku (żołędziowym wszak) żołędzi jest dziwnie mało?
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies