Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród bez roweru

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogród bez roweru

mrokasia 08:15, 20 paź 2019


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 17957
Mary napisał(a)
Dziś ktoś się u mnie wygrzewał.
Niestety nie dało się podejść bliżej, żeby zrobić ostre zdjęcie.


Rzeczywiście sporo u Ciebie liści . Ale jak fajnie się na nich leży!
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
Kasia_CS 08:39, 20 paź 2019


Dołączył: 07 maj 2016
Posty: 10448
Marysiu, a ja proszę o przepis na ciasto makowe-rewelacyjne było!!
____________________
Ogródek Kasi - początkującego ogrodnika kawałek trawnika
inka74 09:44, 20 paź 2019


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 14930
Ja taką zieloną turzycę eksmitowałam. Właśnie z powodu rozchodzenia i kiepskiego wyglądu po zimie. Zastanawiam się nad Ice Dance, czy tego samego nie zrobić. Długo wiosną wygląda kiepsko. Mam turzycę o cieniutkich listkach kupioną jako nn i ta się zbiera dosłownie w miesiąc. Cudnie w kępie zwarto przyrasta a te to trzeba wiecznie korygować.
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
Mary 12:28, 20 paź 2019


Dołączył: 27 mar 2015
Posty: 3506
tulucy napisał(a)
Moja wiosną po cięciu też wyglądała co najmniej tak sobie... Chyba jej się nie tnie... Sama nie wiem, bo się nie znam.

Witaj u mnie, Łucjo!

Trudno jej nie ciąć, gdy po zimie wygląda gorzej niż na zdjęciu z lutego.
____________________
Marysia - Ogród bez roweru
Mary 12:38, 20 paź 2019


Dołączył: 27 mar 2015
Posty: 3506
galgAsia napisał(a)
Ja też ją mam i w zasadzie jedyny zarzut, jaki mogę jej postawić, to rozłogi, którymi zaczyna wędrować po rabacie. Bo poza tym - lubię ją bardzo.
Cięłam ją na początku kwietnia i w połowie maja była już ready Może trzeba ją ciąć wcześniej...
Ja też mówię - dobry wieczór
Korekta - cięłam 24 marca, a można było jeszcze wcześniej - ale wtedy je przesadzałam. Myślę, że nawet połowa marca będzie dobra

Witaj Asiu,
To zdjęcia z 2017 roku. Cięłam ją wtedy 18 marca.

Jeszcze muszę skorygować, że ostatnie zdjęcie z kwiatami jest z 17 kwietnia, a NIE z początku maja. Zgrywałam pliki z aparatu z opóźnieniem i na złą datę spojrzałam. Sorry.
____________________
Marysia - Ogród bez roweru
Mary 12:43, 20 paź 2019


Dołączył: 27 mar 2015
Posty: 3506
mrokasia napisał(a)


Rzeczywiście sporo u Ciebie liści . Ale jak fajnie się na nich leży!

Dla tych co lubią mieć jeszcze wygodniej jest dużo miejsca z grubszą warstwą
Ale warstwa rośnie im bliżej płotu i drzew. Ale wtedy spada szansa na promienie słońca.
____________________
Marysia - Ogród bez roweru
Mary 12:46, 20 paź 2019


Dołączył: 27 mar 2015
Posty: 3506
inka74 napisał(a)
Ja taką zieloną turzycę eksmitowałam. Właśnie z powodu rozchodzenia i kiepskiego wyglądu po zimie. Zastanawiam się nad Ice Dance, czy tego samego nie zrobić. Długo wiosną wygląda kiepsko. Mam turzycę o cieniutkich listkach kupioną jako nn i ta się zbiera dosłownie w miesiąc. Cudnie w kępie zwarto przyrasta a te to trzeba wiecznie korygować.

Nie miałam nigdy Ice Dance, ale z tego co znalazłam to te dwie turzyce są "spokrewnione". Więc pewnie zachowują się podobnie.
https://www.ogrodowisko.pl/watek/1306-trawy-ekspansywne?page=3#post_4
____________________
Marysia - Ogród bez roweru
Mary 13:17, 20 paź 2019


Dołączył: 27 mar 2015
Posty: 3506
Kasia_CS napisał(a)
Marysiu, a ja proszę o przepis na ciasto makowe-rewelacyjne było!!

To ciasto się nazywa Piegusek

Przygotować
* 1 i 1/2 szklanki cukru
* 1 i 1/2 szklanki mąki
* 1/2 szklanki maku
* cukier waniliowy
* 5 jajek
* 1 kostka masła
* 1 łyżeczka proszku do pieczenia
* opcjonalnie: rodzynki, orzechy (wczorajsza wersja miała trochę rodzynek)

Utrzeć masło, cukier i żółtka. Nie musi z tego wyjść taki utarty krem. Gdy robiłam je wczoraj to zdecydowanie nie był krem, a jak wyszło miałaś okazję spróbować. Więc utrzeć/zmieszać i nie przejmować się. Jeżeli przez pomyłkę wrzucisz całe jajka z białkami to też powinno z tego coś wyjść.

Do tej wymieszanej masy dodać mąkę z proszkiem i cukrem waniliowym i zmiksować to wszystko razem. Dalej dodać mak. Ubić pianę z białek i dodać do masy.

Ja do tego ucierania/mieszania używam malaksera. Tylko ubitą oddzielnie pianę z białek dodaję na końcu i mieszam to delikatnie.

Jeszcze odnośnie masła. Dzisiaj kostki mają 200g i tyle daję. Ale to stary przepis. Kiedyś kostki masła miały 250g i tyle dawałam.

Pieczenie.
Wkładam do rozgrzanego piekarnika. Zwykle piekę w 160 stopniach. Zwykle góra pęka. Wczoraj próbowałam w 180 stopniach i tak chyba jest lepiej.
W sumie pieczenie trwa koło godziny. Sprawdzam efekt pieczenia patyczkiem. Wyłączam piekarnik. Nie wyciągam gorącego ciasta z piekarnika tylko zostawiam je na trochę.



____________________
Marysia - Ogród bez roweru
galgAsia 10:32, 21 paź 2019


Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
O, wygląda bardzo bardzo... A mak suchy czy namoczony?
____________________
AsiaOgród bez reguł Nie możesz zatrzymać dnia. Ale możesz go nie stracić. XXX. Strata żadna, zysk możliwy, nauka pewna.
Mary 18:48, 21 paź 2019


Dołączył: 27 mar 2015
Posty: 3506
galgAsia napisał(a)
O, wygląda bardzo bardzo... A mak suchy czy namoczony?

Suchy.
____________________
Marysia - Ogród bez roweru
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies