Znalazłam tę twoja choinę u Pszczółki.... trochę zeszło... pokazałam M.. i pojechał po 4 brakujące serby.. wrócił z ciężarówką choiny na kawałek żywopłotu pod sosną... stwierdził, że to mam posadzić bo fajne jest i na obrazku i w realu...... Choiny prawie mojej wysokosci....
Powiedz mi teraz, jak je posadzę, to kiedy mam zacząć je ciąć by się ładnie zagęściły? I jak??? Hodowane choiny były od początku w donicach... nie są kopane.. tak przynajmniej twierdzą w szkółce...
Tam w tle pod sosnę chcę posadzić by zasłonić widok na wybieg dla kurek za siatką... acha.. przeniosłam tę szklarnię i warzywnik w nowe miejsce.. mi się podoba nowa lokalizacja... teraz uprzątnąć ten bałagan.. do jesieni może zdążę